Św. Michał Archanioł i św. Kateri Tekakwitha królami parkietu. Zabawa w Kołobrzegu inspiruje do przyjaźni ze świętymi. Ci zaś pozdrawiają kołobrzeżan z… nieba.
31 października w parafii Mariackiej w Kołobrzegu odbył się III Parafialny Bal Wszystkich Świętych. Tę zabawę dla dzieci i ich rodziców organizują siostry felicjanki.
Bal poprzedziła Msza św. w bazylice, podczas której duszpasterz dzieci ks. Łukasz Kwiatkowski skierował słowo do kołobrzeskich "świętych" o zaufaniu Panu Bogu.
Sam bal odbył się w auli Zespołu Szkół Ekonomiczno-Hotelarskich. Uczestnicy udali się tam pod eskortą policji i straży miejskiej, ze śpiewem na ustach. Na miejscu każdy uczestnik balu przywdział na głowę aureolę, którą wykonał własnoręcznie z podłużnych żółtych balonów.
W tanecznych harcach, które poprzedził polonez, nie zabrakło belgijki i kaczuch; część zabawy tanecznej poprowadziła Marta Werbowska, instruktorka ze Studia Tańca "Swan Dance".
Na parkiecie pląsała plejada aniołów i świętych, m.in. św. Królowa Jadwiga, św. Kazimierz Królewicz, bł. Sancja, ks. Jerzy Popiełuszko, św. Hubert, św. Weronika, św. Faustyna. Wiele emocji wzbudził wybór króla i królowej balu. Obwołano nimi Wojtka Buszkę w przebraniu św. Michała Archanioła oraz Sarę Abramowicz w stroju św. Kateri (Katarzyny) Tekakwitha z plemienia Mohawk.
Także niektórzy dorośli przywdziali stroje, w tym prowadzący bal ks. Łukasz jako św. Józef oraz siostra Zacharia jako św. Cecylia.
Święci odwdzięczyli się kołobrzeżanom za pamięć i pozdrowili ich z nieba – poprzez cytaty z żywotów świętych ukryte na karteczkach w napompowanych balonach
– To był piękny wieczór: czas radości, wspólnej zabawy i świętowania – podsumowuje s. Zacharia. – A co ważne – bawili się wszyscy: i dzieci, i dorośli. Na zakończenie pomodliliśmy się słowami modlitwy Pańskiej, a ksiądz Łukasz nam pobłogosławił.
– Ten bal ma ogromne znaczenie dla kołobrzeskich rodzin, a szczególnie dla naszych dzieci – mówi katechetka Karolina Szarłata-Woźniak. – Poprzez zabawę i bycie we wspólnocie przybliża cel naszej ziemskiej wędrówki. Ukazuje świętych jako normalnych ludzi, takich jak my, którzy kiedyś żyli jak my i z wielką miłością wpatrywali się w Chrystusa.
Jak dodaje pani Karolina, bal pozwala pogłębić dzieciom wiedzę na temat życia świętych i zafascynować się nimi. – Forma zabawy uczy nas, że uroczystość Wszystkich Świętych to radosne święto, bo przecież święci w niebie są radośni, skoro są w tak dobrym towarzystwie – stwierdziła. – Bal Wszystkich Świętych to dobra przeciwwaga dla pogańskiego Halloween. Przecież lepiej przyjaźnić się ze świętymi: oni pokazują nam drogę do nieba.
Podczas balu rozstrzygnięto konkurs plastyczny "Moje spotkanie ze świętym".
Także inne kołobrzeskie parafie zaprosiły dzieci na bale świętych: pw. św. Michała Archanioła i św. Wojciecha.
(obraz) |