Zawalczyć o wolontariusza. Szkolenie opiekunów SKC

13 listopada odbyło się tu spotkanie dla północnej części diecezji, kolejnego dnia odbędzie się ono w ośrodku Caritas w Ostrowcu k. Wałcza. Łącznie w spotkaniach weźmie udział 60 osób.

– Staramy się przedyskutować nasze działania, zobaczyć, co się udaje, a co trzeba już odstawić do lamusa. I porozmawiać o nowych wyzwaniach, jakie warto podjąć – powiedział dyrektor Caritas ks. Tomasz Roda.

Jak dodał, ze względu na podnoszący się standard życia Polaków niektóre akcje w naturalny sposób obumierają, dlatego tak ważne jest, by szukać nowych metod. – Jesteśmy tu w dobrym gronie, bo ci nauczyciele są pełni pomysłów, jak zaradzać biedzie ludzkiej i jak w uczniach budzić wrażliwość na tych, których dotyczy jakiekolwiek wykluczenie.

Jednym ze sposobów jest według dyrektora wychodzenie poza granice działań lokalnych. – Dzieci uczestniczące w szkolnych kołach cieszą się, gdy mogą pomagać nie tylko ludziom blisko, ale też tym za granicą, tak jak to obserwowaliśmy wtedy, gdy "Tornister pełen uśmiechów" szykowaliśmy na rzecz uczniów na Wileńszczyźnie czy Ukrainie – zauważa ks. Roda.

Stąd propozycja, by w tym roku szkolnym wolontariusze Caritas włączyli się w akcję na rzecz Rwandy w ramach akcji "Sadzimy awokado", polegającej na zbiórce pieniędzy, z których zakupione zostaną sadzonki tych drzewek i przekazane do uprawy głodującym rodzinom.

  W spotkaniu w koszalińskim CEF wzięło udział blisko 40 opiekunów szkolnych kół Caritas. Katarzyna Matejek /Foto Gość

W drugiej części dnia opiekunowie SKC wzięli udział w warsztatach podpowiadających, jak zatrzymać zniechęconych wolontariuszy w kole Caritas i jak budować relacje z wolontariuszami.

– Prezentujemy, w jaki sposób można wzmocnić relację między opiekunem szkolnego koła Caritas a wolontariuszem. Ważne, by opiekunowie potrafili przekazać swoim uczniom miłość. Ta więź jest bardzo istotna, bo staje się wzorcem, który wolontariusze powielą w swoich działaniach wobec ludzi potrzebujących – wyjaśnia psycholog Anna Garbowska z Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej.

Według niej zaufanie młodego pokolenia wzbudza autentyczność dorosłych opiekunów i ich silne przekonanie, że działania podejmowane w ramach wolontariatu są naprawdę ważne.

Jak dodaje Anna Garbowska jednym z najtrudniejszych zadań, z jakim borykają się opiekunowie SKC, jest zatrzymanie w kole Caritas wolontariuszy, co więcej, wsparcie uczniów w odnalezieniu motywacji, która sprawi, że będą chcieli dać cząstkę siebie innym w swoim czasie wolnym. – Podstawą jest zrozumienie, że wolontariat jest wciąż modny, wciąż potrzebny i niezmiernie ważny – stwierdziła.

– Często mówi się, że wolontariat to taka praca bez zapłaty. Ale przecież wynagrodzenie jest ogromne: to satysfakcja, realizacja naszych potrzeb, poczucie przynależności. Jeśli wolontariusz nie uzyska tego w ramach działań SKC, to będzie szukał gdzieś indziej i to w działaniach niekoniecznie akceptowanych przez rodziców, szkołę, społeczeństwo.