- Jeżeli staję do rozmowy i mam gotowy pomysł, do czego chciałbym nakłonić drugiego, to nie jestem w postawie dialogu - mówi o. Mirosław Pilśniak, prowadzący.
W warsztatach dla animatorów ruchu Spotkań Małżeńskich wzięło udział ponad 30 osób z różnych stron Polski. Zajęcia prowadził o. Pilśniak, dominikanin, duchowy doradca ruchu.
Warsztaty odbywały się pod hasłem: "Fundament animatora". Dotyczyły dialogu, czyli podstawowej formuły działania ruchu. - Spotkania Małżeńskie starają się pielęgnować umiejętność dialogu, ponieważ uważamy, że jest to wielka wartość. Żeby wprowadzać innych na ścieżkę dialogu, animatorzy muszą mieć kompetencje - mówi o. Pilśniak.
- Dialog to jest pojęcie, którego się dzisiaj często używa. Ludzie komunikują się ze sobą lepiej lub gorzej, próbują wpływać na siebie nawzajem, a my nie chcemy pozostać na tym poziomie, tylko mówimy, że dialog jest przyjęciem pewnej postawy wobec drugiego człowieka. Jeżeli staję do rozmowy i mam gotowy pomysł, do czego chciałbym nakłonić drugiego, to nie jestem w postawie dialogu. Jestem w postawie perswazyjnej. Przed czymś takim drugi człowiek intuicyjnie się broni, przestaje być ze mną w kontakcie. Czym innym jest zadawanie komuś uczciwych pytań, pytań, w których nie ma oceny, oskarżania czy próby wymuszenia reakcji. Wtedy drugi odpowie, bo czuje się potraktowany jak człowiek, z całą swoją godnością i wolnością - wyjaśnia prowadzący.
Dominikanin podpowiada, na czym powinien polegać prawdziwy dialog z kimś, kto nie podziela katolickich wartości dotyczących małżeństwa. Wbrew pozorom, takie osoby są także w Kościele i można się z nimi spotkać choćby we własnej rodzinie czy wśród znajomych. - Czasami trzeba powściągnąć w sobie chęć perswazji, usprawiedliwiania siebie albo Kościoła, albo Pana Boga. Jeśli człowiek naprawdę otwiera się na drugiego, rozwija się w nim miłość. Jeśli rozwija się miłość, to też staje się bardziej otwarty na Pana Boga. Jeżeli uda nam się wejść z takim człowiekiem na ścieżkę dialogu, otwiera się też przed nim droga do Pana Boga. Czyli my jesteśmy po to, aby mu pomóc zrobić pierwszy krok. To jest dzisiaj naprawdę potrzebna umiejętność - mówi o. Pilśniak.
W warsztatach wzięli też udział Dorota i Waldek Bednarscy z Poznania, liderzy krajowi Spotkań Małżeńskich.
Dorota Bednarska przypomina podstawowe zasady dialogu: - Są nimi: pierwszeństwo słuchania przed mówieniem, rozumienia przed ocenianiem, dzielenia się przed dyskutowaniem, przebaczania. To są kluczowe 4 zasady, którymi staramy się żyć w ogóle na co dzień, nie tylko w małżeństwie. Animator nie jest ani propagandzistą, ani wykonawcą określonych zadań, tylko kimś, kto żyje zasadami dialogu i daje świadectwo swojego dialogu małżeńskiego, z innymi ludźmi, z Bogiem i z samym sobą.
W Polsce jest 340 par animatorów, 100 księży i kilka sióstr zakonnych, zaangażowanych w ruch Spotkań Małżeńskich. Rekolekcje ruchu odbywają się także w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.