Lasy Państwowe udostępniają ostępy leśne dla miłośników survivalu i bushcraftu. Noc w dziczy można spędzić np. w Nadleśnictwie Polanów.
I nie jedną, ale nawet dwie, co jest nowością, ponieważ dotąd nocowanie w lesie było nielegalne. Jak informuje Karolina Sominka, specjalista ds. ochrony lasu w Nadleśnictwie Polanów, grupa może liczyć 4 osoby i, zanim wejdzie do lasu, należy to zgłosić, najpóźniej w dniu planowanego pobytu. W przypadku większej liczby osób potrzebna jest zgoda nadleśniczego.
Lasy Państwowe postanowiły skanalizować i zalegalizować ruch survivalu i bushcraftu, który dotąd obecny był na terenie polskich lasów nielegalnie. – Chodzi o to, by te osoby nie chowały się przed służbami leśnymi, a po drugie o to, byśmy my mogli zapewnić im bezpieczeństwo – mówi Jacek Todys, nadleśniczy z Polanowa.
Dotyczy to np. informacji o polowaniach na danym obszarze czy o tym, że będą tam prowadzone prace leśne. – Po trzecie wreszcie, to zapewnienie dobrej formy kontaktu z naszymi pracownikami, którzy będą zorientowani, że nocującej w lesie grupy nie muszą podejrzewać o kłusownictwo czy jakiekolwiek złe zamiary – dodaje nadleśniczy.
Dopuszczalne praktyki nocnego pobytu w lesie ujęto w ramy programu pilotażowego, który potrwa rok, do 23 listopada 2020 r. w wybranych nadleśnictwach. Prócz Nadleśnictwa Polanów na terenie naszej diecezji program realizują także nadleśnictwa Karnieszewice, Warcino (wszystkie należą do regionu szczecineckiego), a także Wronki (region pilski).
Okres pilotażu ma pozwolić leśnikom, którzy nie znali bliżej tej formy rekreacji, przekonać się, że uprawianie survivalu i bushcraftu nie tworzy zagrożeń dla lasu i ludzi. Obszary objęte programem będą monitorowane: leśnicy i wolontariusze z grup bushcraftowych będą prowadzili obserwację, wywiady z napotkanymi turystami, ankiety internetowe.
– Program zakłada, że wezmą w nim udział osoby uprawiające bushcraft i survival. Jeśli zrobią to zgodnie ze sztuką, to leśnicy nie powinni zauważyć śladów ich pobytu – wyjaśnia K. Sominka. Jak dodaje, nocą w lesie mogą przebywać także dzieci, ale pod opieką dorosłych. Co ciekawe, na nocną wyprawę można zabrać psa, ale cały czas musi on przebywać na smyczy.
Survival to nie jest biwakowanie, ale doświadczenie tego, że bez prądu, kanalizacji, elektroniki itp. ciągle jeszcze w naszym świecie da się przeżyć. Polega na sztuce przetrwania w ekstremalnych warunkach. Bushcraft to jego prostsza, bliższa naturze forma, nie wykorzystująca nowoczesnego sprzętu, odzieży, techniki.
Ważne jest przygotowanie na taką wyprawę. Wiele informacji można znaleźć w literaturze oraz w internecie. Karolina Sominka poleca kanał na YouTube pn. "Ekwipunek Dźwigany Codziennie".
Przygotowanie do wyprawy to także dokładne zapoznanie się z regulaminem dostępnym na stronach nadleśnictw, gdzie można się dowiedzieć np. co zrobić, gdy ktoś zgubi się w leśnych ostępach i jak wezwać na pomoc służby leśne.