Chcesz mieć dobrego duszpasterza? To się za niego módl! Grupa Duchowej Opieki Modlitewnej przekonuje, że to najlepszy prezent, jaki można ofiarować.
Na modlitewne wsparcie czeka w diecezji 592 kapłanów. Modlitwa przyda się też diakonom, braciom zakonnym i klerykom. Działająca na Facebooku grupa D.O.M. Koszalińsko-Kołobrzeska zachęca, by w ich intencji podjąć zobowiązanie modlitewne: Koronkę do Bożego Miłosierdzia, Różaniec lub jego cząstkę albo inną modlitwę.
- To zobowiązanie może być naszym prezentem bożonarodzeniowym dla kapłanów - zachęca Monika Czajka, inicjatorka przedsięwzięcia.
Pomysł na wzięcie w duchową opiekę kapłanów zaczął się od… kryzysu.
- Usłyszałam od księdza słowa, które moim zdaniem były nie na miejscu. Byłam zdenerwowana, bo widziałam złe rzeczy w ludziach, w Kościele, w sobie. To wydarzenie skłoniło mnie do refleksji. Ksiądz, tak samo jak każdy z nas, może się mylić. W rozmowie ze znajomymi zastanawialiśmy się, jak wypełniać nasze zadanie na ziemi. Jedną z odpowiedzi była modlitwa za księży. Za wszystkich, bo każdemu przyda się takie wsparcie -tłumaczy.
Pomysł, jak zaangażować w to większa liczbę osób, podsunęła pilska parafia Świętej Rodziny, skąd wyszła akcja Duchowej Opieki Modlitewnej za Salezjanów. Na jej wzór Monika stworzyła facebookową grupę.
- Mam nadzieję, że modlitwa, którą deklarują członkowie grupy, nie tylko doda otuchy księżom, ale i dla nas samych będzie wsparciem w codziennych zmaganiach. Ja widzę, jak ta konkretna intencja mnie zmienia – dodaje.
D.O.M. Koszalińsko-Kołobrzeska działa na Facebooku od października. Każdy, kto zadeklaruje chęć należenia do grupy, otrzymuje jednego kapłana z diecezji pod duchową opiekę. Może go wybrać lub wylosować. Ważne, żeby nazwiska "podopiecznych" się nie powtarzały, bo dzięki temu można omodlić większą liczbę duszpasterzy. Po miesiącu następuje zmiana.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się