Na nową posługę pobłogosławił go bp Krzysztof Włodarczyk podczas Mszy św. w kaplicy koszalińskiego hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego. W placówce odbyło się spotkanie przedświąteczne.
Po ostatnich wyborach samorządowych Miłosz Janczewski rozpoczął swoją drugą kadencję w Radzie Miasta Koszalina. Jest zaangażowany także w działalność Rycerzy Kolumba. Od kilku lat jest wolontariuszem w koszalińskim hospicjum.
- Teraz będę mógł dać więcej - mówi. - To dla mnie wielki zaszczyt i zobowiązanie - dodaje.
Jak każdy nadzwyczajny szafarz Komunii św., Miłosz Janczewski ukończył Diecezjalne Studium Formacyjne dla Świeckich. Jednak posługę rozpoczął dopiero teraz w kaplicy hospicyjnej, ponieważ będzie służył głównie w tej placówce.
Jeszcze przed Mszą św. bp Krzysztof Włodarczyk spotkał się z mieszkańcami hospicjum w salach. - Zawsze, kiedy tu jestem, doświadczam swojej bezradności wobec cierpienia. Uczy mnie to pokory. Nie mądrzę się, tylko zwyczajnie przychodzę i jestem. Próbuję towarzyszyć - mówi biskup.
Bp Krzysztof Włodarczyk wskazuje też na związek posługi w hospicjum z tajemnicą Bożego Narodzenia: - Podobnie Pan Jezus przychodzi do nas milcząco, bez chwały ani oczekiwania na wspaniałe powitania, w ubóstwie. A przychodzi po to, żeby być z człowiekiem. Niejako zniża się do naszego poziomu, stając się podobnym do nas we wszystkim oprócz grzechu. Wchodzi w rzeczywistość, którą przeżywamy jako ludzie. Jest Emmanuelem, czyli Bogiem z nami. Robi to wszystko po to, aby objawić, że Bóg jest Miłością, że kocha nas bezinteresownie i bezwarunkowo.
Po Mszy św. pracownicy i wolontariusze hospicjum podzielili się opłatkiem. W uroczystości wzięli udział prezydent Koszalina Piotr Jedliński oraz dziekan koszalińskiego dekanatu ks. Andrzej Hryckowian.