Boski Festiwal - reaktywacja!

Po dwóch latach nieobecności i chwilowej zmianie diecezji wraca salezjański Sejmik Młodzieży. Młodzi organizatorzy szukają środków i zapewniają, że będzie... bosko.

Projekt swoimi korzeniami sięga do lat 80. ubiegłego wieku. Sejmik Młodzieży miał być reakcją na profanację krzyża i Biblii na scenie jarocińskiego festiwalu. Jego inicjatorzy, ks. Kazimierz Lewandowski wraz z animatorami Ruchu Światło-Życie, chcieli stworzyć imprezę dla młodzieży, niekoniecznie wierzącej, podczas której młodzi będą mogli się spotkać i rozmawiać, także o wierze.

Pierwsze edycje odbywały się skrzatuskim sanktuarium. Po kilkuletniej przerwie idea powróciła jako Boski Festiwal i przez 6 lat odbywała się w Trzcińcu koło Czaplinka, a następnie przez dwa lata w Szczecinie. Teraz czas na Piłę!

- Rozeznaliśmy sprawę i okazało się, że jest taka potrzeba. Po pierwsze: w Pile od dawna nie było dobrego, rockowego koncertu. Po drugie: młodzi tęsknią za tym, co się podczas festiwali działo - wyjaśnia ks. Daniel Śliwiński, jeden z odpowiedzialnych za przygotowanie wydarzenia.

Zmienia się jedynie festiwalowa formuła. - Zaczynamy ostrożnie, chcemy zbadać, jaki będzie odzew. Dlatego przyjęliśmy formułę jednodniową. Ale ten jeden dzień będzie wypełniony tym wszystkim, co powinno się na festiwalu znaleźć - zapewnia salezjanin.

Boski Festiwal - reaktywacja!
BoskiFestiwal

Na 13 czerwca w salezjańskim kompleksie przy parafii św. Jana Bosko organizatorzy przygotowują szeroki wachlarz warsztatów i spotkań: od zdrowego odżywiania po egzorcyzmy. Na głównej scenie zagrają Tau i Luxtorpeda, a na małej odbędzie się przegląd lokalnych zespołów młodzieżowych i scholi. Przez cały czas w kaplicy, przed Najświętszym Sakramentem, trwać będzie także modlitwa.

- Jeden z moich współbraci zapytał młodych, czego od nas oczekują. Odpowiedzieli, że materialnie mają już właściwie wszystko, nie mamy im co dać, ale oczekują od nas stworzenia przestrzeni do spotkania. I to jest główna idea festiwalowa: stworzyć płaszczyznę, na której młodzi spotkają się ze sobą. Dodajemy do tego salezjańską asystencję i Bożego ducha - mówi ks. Śliwiński. - Otwieramy się nie tylko na osoby wierzące. Zapraszamy serdecznie także tych, którzy są mniej związani z Kościołem, a nawet przeciwnych Kościołowi - zaprasza.

Przedsięwzięcie organizowane przez obydwa pilskie oratoria można wesprzeć finansowo TUTAJ. 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..