Rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie, ks. dr Wojciech Wójtowicz, zginął w wypadku samochodowym w poniedziałek 13 stycznia w godzinach wieczornych.
Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 206 między Nacławiem a Polanowem, niedaleko Koszalina. „Zginął człowiek, który był dla diecezji kimś więcej niż rektorem seminarium. Teologicznie, osobowościowo i pod każdym innym względem był księdzem niezwykłej wartości. Boli nas bardzo ta śmierć, która przyszła o wiele za wcześnie.
Ufamy jednak, że jego życie w Bogu, którego głosił z taką determinacją i pięknem słowa, będzie szczęśliwe. Niech odpoczywa w pokoju. Modlę się także za mamę śp. Księdza Rektora, za rodzeństwo i wszystkich jego bliskich” – napisał bp Edward Dajczak w komunikacie, który ukazał się krótko po wypadku.
Ks. dr Wojciech Wójtowicz urodził się 3 grudnia 1976 roku w Miastku. Święcenia prezbiteratu przyjął 2 czerwca 2001 roku. Jako wikariusz pracował w parafii pw. św. Kazimierza w Koszalinie. Po trzech latach został oddelegowany na studia teologiczne na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie. Ukończył je pracą doktorską w roku 2010. Po powrocie ze studiów był duszpasterzem akademickim w Koszalinie oraz wykładowcą teologii fundamentalnej w diecezjalnym Wyższym Seminarium Duchownym. 1 lipca 2013 roku został jego rektorem. Wykładał także w Instytucie Teologicznym w Koszalinie. Był cenionym rekolekcjonistą, kierownikiem duchowym i teologiem. We wrześniu 2017 roku został wybrany na przewodniczącego Konferencji Rektorów Wyższych Seminarium Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się