Z popularnego telewizyjnego talent show trafił do seminarium duchownego w Szczecinie. Zamiast kariery wybrał służbę. Niespełna rok po przyjęciu święceń kapłańskich mówi: „Teraz jestem szczęśliwy”.
Gościem męskiego spotkania na Górze Polanowskiej był ks. Maciej Czaczyk, wikariusz parafii w Myśliborzu. We franciszkańskiej pustelni opowiadał o swojej drodze z popularnego talent show do kapłaństwa. – Wydawało mi się, że skoro ludzie klaszczą, biorą autografy, robią sobie ze mną zdjęcia, to ja chyba muszę być jakimś bogiem. Na pewno kimś lepszym od innych. Ale wewnątrz był mrok i pustka – wspomina młody duchowny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.