Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 43/2025
    GN 43/2025 Dokument:(9469044,Rodzina – sens i stabilność)
  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
  • GN 40/2025
    GN 40/2025 Dokument:(9442266,Dziwne miny manekinów)
  • Gość Extra 3/2025 (13)
    Gość Extra 3/2025 (13) Dokument:(9436832,Słowo, które przygarnia)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Z całej duszy pragnę zostać kapłanem

Z całej duszy pragnę zostać kapłanem przejdź do galerii

Uroczystości pogrzebowe ks. prałata Leszka Wodza odbyły się w Kołobrzegu i Lipce. Został zapamiętany jako człowiek oddany Kościołowi diecezjalnemu.

 
Uroczystościom pogrzebowym w kościele pw. Św. Katarzyny w Lipce przewodniczył bp. Krzysztof Włodarczyk. Eucharystię koncelebrowało blisko 40 kapłanów. Katarzyna Matejek /Foto Gość

Rankiem 5 września w szpitalu w Koszalinie po ciężkiej chorobie zmarł ks. prałat Leszek Wódz, wieloletni kanclerz Kurii Biskupiej w Koszalinie. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Kołobrzegu i Lipce. 8 września bp Edward Dajczak przewodniczył Mszy św. przy trumnie z ciałem zmarłego w kościele rektoralnym w Kołobrzegu. Dziś bp Krzysztof Włodarczyk przewodniczył Eucharystii w kościele pw. św. Katarzyny w Lipce koło Złotowa (rodzinnej miejscowości zmarłego) oraz ceremonii na cmentarzu.

W homilii, którą wygłosił ks. Jerzy Lubiński, emerytowany proboszcz z Ustronia Morskiego, spowiednik i przyjaciel śp. ks. Wodza, dało się słyszeć wzruszenie. Kaznodzieja podkreślił rolę domu rodzinnego w życiu zasłużonego kapłana, a dorastał on w licznej rodzinie, wśród ośmiorga rodzeństwa. - Dom był dla niego jak seminarium, w którym kształtowało się jego serce, życie oraz miłość do ludzi i do Boga - powiedział.

To tam dziesięcioletni Leszek podjął decyzję, by wstąpić do ministrantów, a po latach, także dzięki świadectwu swojego proboszcza, do seminarium duchownego. "Zacząłem marzyć o kapłaństwie – kaznodzieja cytował spisane wspomnienia ks. Wodza. – Ja pragnę z całej duszy zostać kapłanem, pragnę pracować dla dobra Kościoła i Maryi".

Ks. Jerzy Lubiński ukazał mniej znaną – delikatną – stronę osobowości ks. Wodza, ocenianego jako człowiek surowy i chłodny w kontaktach. Pokazał także ciemną stronę kapłańskiej starości, w której daje się we znaki dojmująca samotność. - Bywało że żalił się, że cały świat wokół niego wydaje się jakby wymarły, że nikt nie zapuka, że został głuchy telefon - opowiadał kaznodzieja.

Całkowite poddanie się Bożej Opatrzności znamionowało życie byłego kanclerza kurii, także ostatnie miesiące przeżyte pod znakiem choroby nowotworowej. To dlatego nie godził się, by załatwić mu lepsze warunki leczenia, a przyjacielowi odpowiadał: "Niczego nie załatwiaj. Od młodości zgadzałem się na wolę Bożą. Bóg mnie prowadził przez całe życie i doprowadzi mnie do końca".

Na zakończenie Mszy św. swoje spotkania z ks. Wodzem jako kanclerzem kurii wspomniał bp Włodarczyk. Pierwszym z nich była jego rozmowa kwalifikacyjna do WSD. – Potem nasz kontakt był bliższy, szczególnie, kiedy pracowałem w duszpasterstwie rodzin. Pamiętam, że na pierwszy rzut oka ksiądz kanclerz wydawał mi się bardzo surowy, nawet niedostępny, ale znalazłem sposób, jak przedrzeć się do jego serca, które okazało się bardzo miękkie, jak gąbeczka, czułe i otwarte - podkreślał.

Uroczystości pogrzebowe zakończyły się na cmentarzu w Lipce.

« ‹ 1 › »
​Uroczystości pogrzebowe śp. ks. prałata Leszka Wodza

Foto Gość DODANE 09.09.2020 AKTUALIZACJA 09.09.2020

​Uroczystości pogrzebowe śp. ks. prałata Leszka Wodza

​Uroczystościom pogrzebowym w kościele pw. Św. Katarzyny w Lipce przewodniczył bp Krzysztof Włodarczyk. Eucharystię koncelebrowało około 40 kapłanów.  
oceń artykuł Pobieranie..

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

|

GOSC.PL

publikacja 09.09.2020 18:00

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • LIPKA
  • POGRZEB KAPŁANA

Polecane w subskrypcji

  • „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
    • Kościół
    • ks. Rafał Skitek
    „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
  • Polacy ruszyli na samozbiory. Czy to uratuje polskiego rolnika?
    • Polska
    • Agata Puścikowska
    Polacy ruszyli na samozbiory. Czy to uratuje polskiego rolnika?
  • Jan Paweł II – mój prorok nadziei
    • Paulina Guzik
    Jan Paweł II – mój prorok nadziei
  • Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X