W maseczkach, z dystansem i w ograniczonej liczbie, ale z nie mniejszym entuzjazmem niż w poprzednich latach młodzi diecezjanie świętowali w Skrzatuszu.
Pod namiotem na przysanktuaryjnych błoniach w tym roku zgromadziło się ich ok. 800. To zaledwie ułamek liczby młodych pielgrzymów, którzy do tej pory meldowali się w Skrzatuszu. Wszystko ze względu na obostrzenia sanitarne związane ze stanem epidemicznym. – Ale musieliśmy przyjechać! To wyjątkowe dla wielu z nas miejsce i niepowtarzalne przeżycie, choć w tym roku tak inne. Jestem pewna, że mimo wszystko moi uczniowie też to poczują – zapewnia Ewelina Stokowska z Gościna, przekrzykując gorące uwielbienie diakonii muzycznej pod wodzą ks. Arkadiusza Oslisloka, która niezawodnie pomaga młodym modlić się w Skrzatuszu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.