Wzięło w nich udział ponad 160 mężczyzn posługujących w diecezji jako nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej.
Wobec pogarszającej się sytuacji epidemiologicznej, rekolekcje dla nadzwyczajnych szafarzy stanęły pod znakiem zapytania. Bp Edward Dajczak nalegał jednak, aby zorganizować je przy pomocy platformy internetowej.
Rekolekcje trwały od 12 do 14 października na platformie Google Meet. Rozpoczynały się każdego dnia o godz. 20. Prowadzący, ks. Łukasz Gąsiorowski, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego w koszalińskiej kurii, głosił konferencję, po której następowała rozmowa między uczestnikami. Mimo sporej ich liczby, udawało się ją odpowiednio moderować. Często kończyła się jeszcze długo po godz. 22.
Z uczestnikami rekolekcji ostatniego dnia spotkał się bp Edward Dajczak.
Bp Edward Dajczak udziela błogosławieństwa na zakończenie rekolekcji. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto GośćUczestnicy rekolekcji docenili fakt, że mimo przeszkód mogły się one odbyć. Co więcej, dla niektórych z nich forma zdalna okazała się jedyną możliwą. Swoim odbiorem takiej formuły spotkania uczestnicy dzielili się pierwszego dnia.
- Jestem szczęśliwy, że mogę brać udział w tych rekolekcjach, choć aktualnie przebywam w sanatorium - mówił Kazimierz Zasada. - Jestem na kwarantannie, więc na normalne rekolekcje nie mógłbym przyjechać. Dzięki temu, że rekolekcje odbywają się w taki sposób, mogę i ja w nich uczestniczyć - dodał Ryszard Roda.
- Podczas połączenia próbnego coś poszło nie tak i bałem się, że dzisiaj też tak będzie. Jak zobaczyłem was wszystkich, ogarnęła mnie radość. Cieszę się, że w tym pandemicznym czasie, można doświadczyć trochę radości - stwierdził Andrzej Widawski
Jak podkreśla ks. Łukasz Gąsiorowski, nic nie zastąpi rekolekcji w tradycyjnej formie. Jednak podczas spotkań online zrodził się pomysł, aby oprócz corocznych rekolekcji, organizować częściej spotkania dla nadzwyczajnych szafarzy w formie dni skupienia, które mogłyby właśnie odbywać się zdalnie, jako dodatkowa propozycja formacyjna.