Koszalińsko-Kołobrzeski

Żeby wirus nie zniechęcił do czynienia dobra

Przy Domu Miłosierdzia w Koszalinie stanął pawilon, który będzie pełnił rolę polowej jadłodajni. Pobłogosławił go bp Krzysztof Zadarko.

Niemal od początku pandemii posiłki przygotowane w Domu Miłosierdzia dla 140 bezdomnych i ubogich były wydawane w progu budynku, a nie jak od lat w jadłodajni na piętrze. Ci, którzy nie zabierali posiłku do domu, spożywali go w najbliższej okolicy – na ulicy, ławce w parku, pod płotem, siadając na krawężniku czy schodach. Obecnie Dom Miłosierdzia postawił namiot polowy, w którym ciepłe danie można zjeść przy stole. Jak zapowiada ks. Radosław Siwiński, dyrektor Domu Miłosierdzia, 100-metrowy pawilon, który stanął na rozległym podwórzu placówki, będzie rozbudowany o kolejne segmenty, a godziny wydawania posiłków przedłużone, by w ten sposób pomieścić więcej osób. W chłodne dni namiot będzie ogrzewany.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..