Wystawa prac Marcina Mariaka pt. "Matka Boska w odsłonach" towarzyszy 17. Europejskiemu Festiwalowi Filmowemu "Integracja Ty i Ja" w Koszalinie.
Francuskim filmem "Nadzwyczajni" w reż. Érica Toledano i Oliviera Nakache rozpoczął się 3 listopada w Koszalinie Europejski Festiwal Filmowy "Integracja Ty i Ja". Festiwal od 17 lat łączy temat niepełnosprawności ze sztuką filmową i rozmaitymi imprezami towarzyszącymi: wystawami, koncertami, happeningami, warsztatami, debatami, spotkaniami w szkołach i więzieniach, rozmowami z gośćmi specjalnymi. Są nimi osoby z niepełnosprawnością: artyści, sportowcy, żołnierze, podróżnicy, dziennikarze, designerzy.
Mimo hasła tegorocznej edycji - "Włączeni w kulturę" - ze względu na epidemię COVID-19 tradycyjna formuła festiwalu część wydarzeń wyłączyła z programu. Konkurs filmowy oraz projekcje pozakonkursowe odbywają się w kinie Alternatywa, mieszczącym się w budynku Koszalińskiej Biblioteki Publicznej, przy bardzo ograniczonej liczbie osób (do 25 proc. publiczności). Pozostałe wydarzenia - jak spotkania z twórcami czy interesującymi postaciami środowiska osób niepełnosprawnych - ograniczono w znacznym stopniu i odbędą się bez udziału publiczności. Będą natomiast dostępne na festiwalowym Facebooku i kanale YouTube.
Dyrektor programowy XVII EFF Dariusz Pawlikowski przedstawił program i zachęcił do śledzenia wydarzeń kulturalnych online. Katarzyna Matejek /Foto GośćJak przyznał Dariusz Pawlikowski, dyrektor programowy festiwalu, to, czy wydarzenie w ogóle ruszy, rozstrzygało się wśród gorących dyskusji i do ostatniej chwili. - Spotykamy się w okolicznościach niezwykłych - powiedział na inauguracji EFF. - W ostatnich godzinach podjęliśmy tę decyzję, że jednak festiwal robimy, że chcemy dać radość z oglądania filmów nawet niewielkiej liczbie widzów, a naszym jurorom szansę na ich ocenę. Na to zasługują i twórcy, i miłośnicy dobrego kina.
Do tej pory festiwal pokazał niemal 700 filmów. W tym roku o statuetkę Motyla powalczą 32 obrazy: 14 dokumentalnych, 12 fabularnych i 6 amatorskich. 7 zostanie zaprezentowanych poza konkursem. Oprócz polskich, widzowie obejrzą produkcje filmowe m.in. z Australii, Białorusi, Bułgarii, Danii, Iranu, Izraela, Meksyku czy Słowenii.
- Twórcy przysłali nam filmy z 20 krajów, a przy selekcji bierzemy pod uwagę nie tylko jakość, ale także kryterium geograficzne, ponieważ chcemy zobaczyć, jak niepełnosprawność jest postrzegana w różnych krajach na całym świecie - wyjaśnił D. Pawlikowski. Jak dodał, festiwalowe filmy można oglądać w 50 kinach w całej Polsce.