Tej soboty koszalinianie nie wyjdą na ulice miasta. Pandemia zatrzymuje wprawdzie marsz, ale nie zatrzymuje męskiej modlitwy.
O 14.30, w godzinie, o której zwykle wyruszali na ulice Koszalina, tym razem panowie spotkają się 7 listopada w kościele św. Wojciecha na nabożeństwie pierwszej soboty miesiąca.
- Nie możemy pójść ulicami Koszalina, ale będziemy wynagradzać Najświętszemu Sercu Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi wszelkie bluźnierstwa, jakich dopuszcza się świat. Z radością będziemy wyglądać wszystkich mężczyzn, chcących przeżyć piękny czas wspólnej modlitwy. Zostawimy przed drzwiami świątyni wszystkie troski, napięcia i niepewności. Zegniemy kolana i karki u stóp Matki Jezusa, by z czułością okryła nas swoim płaszczem – zaprasza Robert Pronobis ze wspólnoty Mężczyźni Pustelni.