Mimo pandemii kiermasz rozpocznie się już w najbliższą sobotę. Będzie miał inną formę, ale jak co roku nie zabraknie na nim ręcznie robionych bożonarodzeniowych dekoracji.
Ze względu na pandemię, tym razem nie odbędą się kiermaszowe spotkania, w których jednorazowo bierze udział wiele osób, ale przygotowane przedmioty można będzie nabyć codziennie, przez cały Adwent, w domu sióstr.
- Nasz dom jest bezpieczny, ponieważ wszystkie jesteśmy po przechorowaniu COVID-19. Produkty będą wystawione u nas na korytarzu. Można przychodzić każdego dnia w godzinach podanych na naszym profilu facebookowym. Prosimy, aby respektować obostrzenia sanitarne. Do domu wchodzimy w maseczkach, a towarów dotykamy w rękawiczkach - mówi s. Eligia Pawlisz z Góry Chełmskiej.
W ramach kiermaszu można będzie nabyć produkty wykonane własnoręcznie przez siostry szensztackie z całej Polski. Znalazły się wśród nich ozdoby bożonarodzeniowe: choinki z szyszek, stroiki ze Świętą Rodziną, aniołki, bombki, kartki świąteczne, a także ciastka i miód.
Dochód ze sprzedaży artykułów zostanie przeznaczony na budowę Centrum Pielgrzymkowo-Turystycznego, powstającego wokół wieży widokowej na Górze Chełmskiej.
- W tej chwili odbywają się już prace wewnątrz budynku przy instalacjach elektrycznej, grzewczej i wodno-kanalizacyjnej. Czeka nas montaż pomp ciepła. Otrzymałyśmy na ten cel dotacje z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz z Urzędu Marszałkowskiego. Potrzeba oczywiście wkładu własnego, dlatego każdy grosz jest nam potrzebny - mówi s. Eligia Pawlisz.
Kiermasz będzie trwał przez cały Adwent, o ile przygotowane produkty nie zostaną wykupione wcześniej.