Potrzeby są duże: od środków czystości i podstawowych artykułów spożywczych po koce i pampersy. Na apel medyków odpowiedzieli strażacy ochotnicy z niewielkiej Koczały.
W kilka dni zebrali środki czystości i podstawowe artykuły spożywcze, które dostarczyli do miasteckiej placówki. Do akcji zaprosili sąsiadów ze wsi, prosząc o dołączenie się do zbiórki. – Kto miał odpowiedzieć, jak nie my, strażacy? Pomaganie mamy w naturze. Ale odzew mieszkańców Koczały i okolic, lokalnych przedsiębiorców i organizacji był niesamowity. Dzięki nim mogliśmy przekazać do szpitala cały bagażnik różnych artykułów – cieszy się druh Wojciech Wójcik, który zainicjował zbiórkę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.