Ucho kleryka i inne dzieła

Zakopać talent? To nie dla ks. Romana Piwońskiego ze Starej Łubianki. Od rana chwyta za dłuto i upiększa świat.

W dzieciństwie po drodze do szkoły zbierał lipowe gałązki i nożykiem wycinał z nich świątki. Zainspirowany przez znajomego sąsiadów, rzeźbił w grubej i łatwej w obróbce korze topoli. Studiując w koszalińskim seminarium duchownym, wracał do tego materiału i cierpliwie odcinał zbędne warstwy, by uzyskać interesującą formę. Któregoś razu wyrzeźbił… ucho pewnego kleryka, naturalnej wielkości. Umieszczone w ramce zdobi dziś futrynę drzwi plebanii w Starej Łubiance.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..