W pilskiej bazie LunAres przez dwa tygodnie członkowie symulowanej misji załogowej, odcięci od świata zewnętrznego, badali m.in. wpływ izolacji na psychikę ludzką.
Analogowym astronautom najbardziej brakowało słońca i… normalnego jedzenia. Podczas tych dwóch tygodni mogli jeść tylko żywność liofilizowaną – taką, jaką zabierają na statek prawdziwi kosmonauci. – Grawitację mamy ziemską, dostęp do powietrza nie jest odcięty. Ale już sama izolacja od warunków zewnętrznych, wiadomości, kontaktu z bliskimi, daje ogromną pożywkę dla naukowców różnych dziedzin: psychologów, socjologów, neurobiologów – przyznaje Leszek Orzechowski, dyrektor i projektant LunAres Space.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.