Mieszkanki Polanowa szydełkują na potęgę. Ażurowymi ozdobami wypełniły bibliotekę – zapraszają więc na wystawę i do swojego grona.
Skoro kochają szydełkowanie, postanowiły robić to nie tylko w domach śledząc jednym okiem seriale, ale też wspólnie, jak to bywało dawnymi czasy. Ich dążenie wsparł Bogdan Liberra ze Stowarzyszenia Łączy Nas Polanów, dzięki czemu na projekt pn. "Szydełkowe love" pozyskano fundusze w ramach marszałkowskiego programu Społecznik oraz miejsce spotkań – w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Polanów.
– Wspieramy takie pozarządowe inicjatywy, to jedno z naszych zadań w gminie. Cieszy nas aktywność ze strony społeczeństwa oraz to, że udało się włączyć do projektu Koło Gospodyń Wiejskich w Polanowie – mówi Joanna Siwiecka z Urzędu Miejskiego w Polanowie. Jak wyjaśnia, bez programu typu Społecznik szerzej zakrojone inicjatywy lokalne nie byłyby możliwe.
Projekt "Szydełkowe love" planowany jako stacjonarny odbywał się w pandemii w formie hybrydowej – w ramach pracy własnej w domach, jak i – gdy tylko było to możliwe – wymiany doświadczeń w bibliotece. Dzięki temu nawet te panie, które po raz pierwszy chwyciły za szydełko, już po kilku tygodniach mogły pochwalić się dziełami godnymi wystawy. Szybkim własnym postępom dziwi się Danuta Szafoni, która dołączyła do kółka trzy miesiące temu. Jej piękną serwetę można podziwiać na wystawie, którą zainstalowano 28 kwietnia w jednej z sal biblioteki. Także inne miłośniczki szydełkowania prezentują tu swoje serwety, bieżniki, obrusy, firanki, koszyki, ozdoby świąteczne i okolicznościowe, niektóre w formie przestrzennej. Ekspozycja jest dostępna za darmo, do końca maja.
To druga wystawa rękodzieła Heleny Szymczyk, pierwsza, autorska, odbyła się w polanowskiej bibliotece przed laty i stała się inspiracją do założenia kółka robótek ręcznych. Pani Helena chętnie dzieli się swoim doświadczeniem z innymi i zaprasza kolejnych ochotników.
Dyrektor placówki Bożena Wruszczak podkreśla, że biblioteki od wielu lat promują nie tylko czytelnictwo, ale też działania kulturalno-edukacyjne. – Nasze propozycje dopasowujemy do potrzeb środowiska – stwierdza. – Kółko szydełkowe spotyka się pod dachem biblioteki od października 2018 roku co środę. Widzimy, że paniom nie chodzi tylko o to, by coś wykonać, ale by po prostu pobyć ze sobą. No i wszystkie są naszymi czytelniczkami.
Więcej o projekcie będzie można przeczytać w nr. 19/2021 "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego".