Mowa o jednym z ładniejszych budynków Koszalina, w którym od niemal 10 lat mieści się Dom Miłosierdzia Bożego.
Kamienica ma ponad 130 lat i przez ten czas, w wyniku przeróbek, czy przemalowań, straciła wiele ze swojego piękna.
Odkąd działa tam Dom Miłosierdzia Bożego, budynek odżył. Przede wszystkim służy ludziom, którzy podnoszą się z różnego rodzaju trudności, ale także udało się ze smakiem zrewitalizować jego wnętrze. Przyszedł więc czas na elewację.
Obecny stan elewacji. Widać szpecące ją przemalowania. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość- Od początku było to naszym marzeniem. Nie chodzi tu tylko o wygląd, ale prace są konieczne także ze względów technicznych. Na ścianach są pęknięcia, które trzeba zabezpieczyć. Wszystko robione jest pod okiem konserwatora zabytków - mówi ks. Radosław Siwiński, dyrektor placówki.
Elewacja poddawana jest m.in. piaskowaniu i spoinowaniu. Obecnie dobiegają końca prace przy jednej ze ścian. Ks. Siwiński ma nadzieję, że na przyszłoroczne świętowanie 10-lecia domu, uda się dokończyć resztę.