Zamiast pustego trawnika wokół kościoła - drzewka owocowe, miododajne krzewy i przyjazna dla środowiska rodzina trzmieli. Taki pomysł na ekologię mają mieszkańcy niewielkiej wsi.
Kilka lat temu mieszkańcom udało się wspólnie wyremontować kościół. Teraz zadbali o teren wokół świątyni.
- Zastanawialiśmy się z radnymi gminy i proboszczem, co możemy zrobić, żeby było jeszcze ładniej, ale i żeby móc się znowu spotkać, zintegrować, zrobić coś razem. Rozmawialiśmy o potrzebie zadbania o teren wokół kościoła, o braku owadów zapylających drzewa owocowe, ale i o tym, że w czasie epidemii, kiedy pogotowie ma pełne ręce roboty i długo trzeba czekać na przyjazd karetki, dobrze byłoby, gdybyśmy sami potrafili w razie wypadku czy zagrożenia życia umieć pomóc potrzebującym sąsiadom. Połączyliśmy te pomysły w jeden projekt i wystartowaliśmy w konkursie - wyjaśnia Ryszard Poręba, autor inicjatywy „Zielono mi. Edycja II”.
Dzięki dofinansowaniu z programu marszałkowskiego Pomorze Zachodnie Społecznik przy kościele w Nielepie posadzone zostały drzewka owocowe i krzewy miododajne, zamieszkała też przyjazna dla środowiska i mieszkańców rodzina trzmieli.
Nie zawiedli wolontariusze, którzy licznie i z ochotą stawili się do pracy w sobotnie przedpołudnie.
- Najbardziej cieszę się, że mieszkańcy Nielepu i Kłodzina tak licznie odpowiedzieli na zaproszenie. Przyszło ponad 20 osób i to, co zaplanowaliśmy na 6-7 godzin pracy, zrobiliśmy w 3. To też pokazuje nam, że wspólnie możemy wiele zrobić dla siebie i dla środowiska - dodaje Ryszard Poręba.