Dom Samotnej Matki zainicjował zbiórkę pieniędzy na opłatę za poród w Polsce dla młodej Ukrainki.
Dom Samotnej Matki "Dar Życia" w Koszalinie świadczy pomoc kobietom w ciąży i po porodzie, które są w trudnej sytuacji życiowej. Niekiedy jednak sprawa okazuje się trudniejsza niż zwykle i pomoc, jaką niesie placówka jest niewystarczająca. Tak jest w przypadku cudzoziemki Inny, obywatelki Ukrainy, która dwa miesiące temu zgłosiła się do DSM, będąc w wysokiej ciąży, lecz bez świadczeń zdrowotnych umożliwiających jej bezpłatny poród w naszym kraju. Sytuacja jest o tyle trudna, że termin porodu wyznaczony jest na początek sierpnia, a pani Inna nie może w tym czasie wrócić do ojczyzny.
Prognozowane koszty porodu pani Inny przekraczają również możliwości Domu Samotnej Matki. Z pomocą ruszyły jej więc mieszkanki placówki, które poruszył los ich współlokatorki. Zorganizowały internetową zbiórkę "Poród Inny".
Pani Inna przebywa w Polsce legalnie, posiada numer PESEL, czeka na przyznanie karty pobytu w naszym kraju. Przez ostatnie dwa lata pracowała w Polsce w hotelach, w szpitalu oraz w sieci sklepów meblowych.
W najbliższej placówce prywatnej koszt porodu szacuje się na 9 tys. zł za dwie doby, ale końcowy rachunek zależy od przebiegu porodu i liczby wykonanych usług medycznych. - Ostateczna kwota trudna jest do przewidzenia, słyszałyśmy nawet o 80 tys. zł, które ktoś w podobnej sytuacji musiał zapłacić - martwi się s. Barbara z DSM. Starania o uzyskanie ubezpieczenia dla pani Inny trwają, ale szanse są nikłe, a zegar tyka.
Więcej o trudnej sytuacji matek cudzoziemek można przeczytać w nr. 29 "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego" na 25 lipca.