Zakończyły się dwa turnusy wakacyjnych rekolekcji dla ministrantów. Młodsi odpoczywali w Kołobrzegu, a starsi w Koszalinie.
Tygodniowe turnusy diecezjalne duszpasterstwo ministrantów zorganizowało w ośrodku Caritas w Kołobrzegu oraz w Wyższym Seminarium Duchownym w Koszalinie.
W Kołobrzegu od 2 do 8 sierpnia przebywało 43 ministrantów młodszych (szkoła podstawowa) głównie z mniejszych parafii w diecezji. - Takie było założenie, ponieważ w większych ośrodkach chłopcy mają więcej okazji, aby gdzieś z księdzem wyjechać. W parafiach, gdzie pracuje tylko jeden ksiądz, te możliwości są z wiadomych względów ograniczone. Organizując te turnusy chcieliśmy więc wesprzeć także księży proboszczów - mówi ks. Andrzej Zaniewski, diecezjalny duszpasterz ministrantów, prowadzący rekolekcje.
Czas spędzony w Kołobrzegu był dla chłopców okazją do aktywnego wypoczynku, m.in. nad wodą, w parku rozrywki, czy podczas zawodów sportowych. - Nie zabrakło też elementów formacyjnych. Odkrywaliśmy razem na nowo, czym jest Msza św. Oprócz słuchania konferencji, podczas których przypominaliśmy sobie np. to, że w przeżywaniu Eucharystii potrzebna jest wiara, doskonaliliśmy też warsztat ministrancki - mówi ks. Zaniewski.
Co o rekolekcjach mówią sami ich uczestnicy:
Również od 2 do 8 sierpnia 13 ministrantów starszych (szkoła średnia) przebywało w koszalińskim seminarium. Również dla nich tematem przewodnim tegorocznego pobytu była Eucharystia.
Grupa starsza z opiekunami: ks. Piotrem Skibą i klerykami. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość- Staraliśmy się dotknąć tematu w różnych wymiarach. Zadaliśmy sobie pytanie, które dla ministranta jest bardzo ważne, tzn.: "Co można zrobić, żeby przeżywać Mszę św. jeszcze piękniej?". Odpowiedzi szukaliśmy podczas warsztatów liturgicznych, które miały charakter teoretyczny i praktyczny - mówi ks. Piotr Skiba, ojciec duchowny w seminarium, prowadzący rekolekcje. - Zgłębialiśmy znaczenie Eucharystii także z punktu widzenia biblijnego i filozoficznego - dodaje ks. Skiba.
Oprócz udziału w zajęciach liturgicznych, uczestnicy rekolekcji odpoczywali w koszalińskim parku wodnym, na kręgielni czy podczas wycieczki kolejką wąskotorową do Rosnowa. Odwiedzili także dom wspólnoty Cenacolo w pobliskim Giezkowie.
W obu turnusach brali udział klerycy z koszalińskiego seminarium. Z ministrantami młodszymi w Kołobrzegu dodatkowo pracowali także animatorzy świeccy.
Pobyt ministrantów na wakacyjnych turnusach dofinansowywany jest przez diecezję, dzięki czemu koszt uczestnictwa jest niższy. Niejednokrotnie za swoich ministrantów płacą także księża proboszczowie.