Łamał dystans

Pełniąc przez lata funkcję diecezjalnego duszpasterza trzeźwości, bp Krzysztof Włodarczyk nie tylko promował trzeźwy styl życia, ale pomagał wielu alkoholikom w tym wytrwać.

Brał udział w spotkaniach grup AA, mityngach, pielgrzymkach tego środowiska na Górę Chełmską i Polanowską. Początki jego zaangażowania w ruch trzeźwościowy związane są z pierwszą parafią, na której posługiwał jako kapłan - w Lipiu, które będąc ważnym ośrodkiem oazowym, rozpowszechniało Krucjatę Wyzwolenia Człowieka. - Był wyczulony na ten problem, widział zagrożenia, jakie niesie wszelkie uzależnienie, i w tej przestrzeni dojrzewał przez lata jako duszpasterz - mówi Adam Sadłyk, prezes Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta w Koszalinie. - Pomógł wielu osobom. Alkoholicy, którym udało się uporać z uzależnieniem, noszą w sercach wielką wdzięczność do niego.

Spotkania tego ruchu odbywały się m.in. w domu rekolekcyjnym, zwanym potocznie "barakiem", którego dyrektorem był ks. Włodarczyk, zanim został odpowiedzialny za budowę Centrum Edukacyjno-Formacyjnego w Koszalinie w tym miejscu. Do współpracy zaprosił wówczas siostry ze wspólnoty Dzieci Łaski Bożej.

- Imponował nam jego uporządkowany styl działania. Wszystko było zaplanowane, wszystko wykonane w terminie, żadnych spóźnień - mówi s. Małgorzata Czajkowska. - Choć pełnił tam niemal wszystkie możliwe funkcje, miał czas i na to, by być blisko z uczestnikami rekolekcji, usiąść razem do posiłku, wypić kawę. Łamał dystans, a jego subtelny dowcip do dziś sprawia, że ze wszystkich schodzi takie niepotrzebne napompowanie.


Bp Krzysztof Włodarczyk to pierwszy mianowany ordynariuszem duchowny pochodzący z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Urodził się w Sławnie, w latach 2016–2021 był biskupem pomocniczym diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, a 28 września br. kanonicznie objął diecezję bydgoską. Jego ingres biskupa do katedry bydgoskiej odbędzie się 13 listopada.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..