Na to liczą uczestniczki warsztatów terapii tańcem i ruchem. "Odblokowałam się, odstresowałam, nauczyłam asertywności" - zapewniają.
W Domu Samotnej Matki w Koszalinie odbył się cykl warsztatów terapii tańcem i ruchem. Poprowadziła go Karolina Granda – socjolog i psychoterapeutka tańcem i ruchem.
Jedną z mieszkanek DSM warsztaty nauczyły tego, żeby stąpać twardo po ziemi, co, jak mówi, na tym etapie życia stanowi dla niej bardzo ważną umiejętność w pracy nad sobą. Inną warsztaty zrelaksowały. – A przede wszystkim dały mi świadomość mojego własnego ciała i ruchu – mówi pani Marta. Złamało to jej opór wewnętrzny przed pokazywaniem się ludziom spowodowany traumą z przeszłości. – Podczas tych zajęć pozostawiono nam wolność w wykonywaniu zadań, a to daje mi poczucie bezpieczeństwa, kiedy staram się odkrywać samą siebie. Przekonałam się, że mogę zaufać terapeutce, otworzyć się w jej obecności i w obecności grupy. Widzę, że jest to ważny krok w mojej terapii, że mnie odblokowuje.
Koszalinianka Barbara zauważa, że taniec terapeutyczny jest inny niż na dyskotece. – Uznałam, że te warsztaty będą dobrą odskocznią od trudnych spraw, które ostatnio przeżywam w życiu osobistym, głównie w pracy, że mnie odstresują i już po pierwszych zajęciach faktycznie tak się stało.
Więcej o terapii tańcem, a także rozmowę z Karoliną Grandą można przeczytać w najnowszym 44. numerze "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego".