Siostry szensztackie ruszyły w teren i po lockdownie reaktywują grupy dziewcząt.
Powrót do regularnego rytmu spotkań duszpasterskich sprzed pandemii nie jest łatwy. Doświadczają tego siostry szensztackie, prowadzące grupy dziewcząt w różnych miejscach diecezji – nierzadko wymaga to budowy ich od nowa. Kontakt zdalny w czasie pandemii udało się zachować w niewielkim wymiarze, i to wyłącznie z nastolatkami. Młodsze dziewczynki otrzymywały w tamtym czasie listy z gazetkami formacyjnymi słane tradycyjną pocztą.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.