Nie musimy się biernie przyglądać

Przypadająca 30 listopada 430. rocznica urodzin św. Andrzeja Boboli stała się okazją do wzmożonej modlitwy za ojczyznę. W obliczu trudnej sytuacji na wschodniej granicy kraju, podjęły ją różne parafie w Polsce, także w naszej diecezji, rozpoczynając 22 listopada codzienną nowennę do głównego patrona Polski. W niektórych parafiach rozpoczęto odprawianie regularnych Mszy św. w intencji ojczyzny.

W Wielką Nowennę do św. Andrzeja Boboli włączyła się m.in. parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Miastku.

– To jest metoda, którą warto podjąć, kiedy chcemy zjednoczyć się w modlitwie w jednym ważnym celu – powiedział wikariusz ks. Dariusz Turowski. – Z powodu tego kryzysu jest wiele nieporozumień. Potrzebujemy więc zrozumieć, jak w tej sytuacji się zachować, jak rozeznać, które działania są dobre, a które nie.

Jak dodaje kapłan, to także pomoc dla samych parafian, którzy wyrażają obawy związane z niebezpieczną dla wszystkich stron konfliktu sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. – Zauważamy lęk w ludziach, a włączenie się w nowennę daje im poczucie, że wspólnie coś wartościowego można zrobić – powiedział. – Nie musimy się biernie przyglądać, lecz jako wspólnota ducha włączamy się w dzieło duchowe.

Ponadto w odpowiedzi na Apel Konferencji Episkopatu Polski w niedzielę odbyła się w wielu parafiach diecezji kwesta do puszek na finansowanie działań pomocowych na terenach przygranicznych podczas kryzysu migracyjnego oraz na proces długotrwałej integracji uchodźców, którzy zdecydują się pozostać w Polsce. W niektórych parafiach zbiórka ta odbędzie się w najbliższą niedzielę.

Wielką Nowennę do świętego Andrzeja Boboli w intencji ojczyzny zainicjowali Wojownicy Maryi oraz ich opiekun duchowy – ks. Dominik Chmielewski SDB.