Przez wiele godzin z benedyktyńską cierpliwością wycinali, naklejali i ozdabiali. Efekty ich pracy sprawią odrobinę radości seniorom, którzy święta spędzają samotnie.
W dużym worku zmieściło się 60 bombek. Każda inna, każda unikalna, każda wyklejana... sercem. – Chcemy sprawić radość osobom samotnym, dla których święta nie są łatwym czasem. Jako chrześcijanie mamy zadanie być ludźmi miłosiernymi. Nasze uczynki i postępowanie mają nas doprowadzać do świętości. Tego też uczymy się na lekcjach religii – tłumaczy Joanna Janiszewska, katechetka z pilskiej budowlanki, która zaprosiła swoich uczniów do działania. Nie trzeba ich było długo namawiać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.