Od szczecineckiego kościoła Mariackiego rozpoczęły się tegoroczne przygotowania młodych diecezjan do nadchodzących świat Bożego Narodzenia.
W czas oczekiwania na narodzenie Jezusa wprowadzał ich bp Krzysztof Zadarko.
- Kiedy człowiek otwiera swoje serce dla Jezusa, zaczyna się dziać w jego sercu rewolucja. Dotychczasowe schematy przestają pasować. Miłość przychodzi do jego serca, do jego umysłu i zmienia wszystko - przekonywał młodych, opowiadając im o rozgrywającym się na polsko-białoruskiej granicy dramacie i ludziach, którzy spieszą z pomocą uchodźcom, m.in. mieszkającym w strefie przygranicznej, którzy noszą jedzenie dla ukrywających się w lasach ludzi.
- Słyszą, że są zdrajcami Polski, współpracownikami Łukaszenki, piątą kolumną. Odpowiadają, że nie wolno im inaczej. Nie mogą przejść obojętnie obok leżącego na ziemi człowieka - tłumaczył przewodniczący Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.
Podczas tegorocznych spotkań młodzież prowadzi ewangeliczna scena spotkania Maryi z Elżbietą. Biskup zachęcał, by spotykając człowieka, odkrywali Boga, prowadzeni przez hasło tegorocznych czuwań: „Miłość przychodzi”.
- Chcemy pokazywać młodym, że miłość w rodzinie, miłość społeczna to coś bardzo ważnego i konkretnego. Mamy nadzieję, że uwrażliwiamy serca młodych do tego, by bardziej kochali i potrafili się dzielić tą miłością z innymi. Zwłaszcza w tak trudnym czasie - zauważa ks. Andrzej Zaniewski, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
Na zakończenie czuwania uczestnicy zostali zaproszeni do włączenia się w przygotowania do świętowania jubileuszu diecezji akcją ukoronowania Maryi, Skrzatuskiej Pani dobrymi uczynkami.
Dzisiaj wieczorem młodzi spotkają się w kościele Świętej Rodziny w Pile.