Dlaczego filary bazyliki są krzywe? Czy wszystkie jej dzieła sztuki bezpowrotnie stracono? No i kiedy odprawiono pierwszą Mszę św.? Odpowiedź na te i wiele innych pytań znaleźć można w najnowszej publikacji poświęconej kołobrzeskiej świątyni.
Jej napisania podjął się dr Robert Dziemba, historyk, dziennikarz i wielki miłośnik dziejów kościoła Mariackiego w Kołobrzegu. „Bazylika Mariacka. Świadek ośmiu wieków historii miasta” to podsumowanie dwudziestu lat gromadzenia materiałów, szperania w archiwach i wspomnieniach świadków wydarzeń. Porządkuje sprawy dobrze znane z wcześniejszych publikacji, ale także te pomijane ze względu na zbytnią szczegółowość.
Według części badaczy w 1321 r. w kołobrzeskiej kolegiacie odprawiono pierwszą Mszę św. Czyli, że bylibyśmy w roku jubileuszowym.
– Tymczasem okazało się, że dokument, na który się powoływano nie wspomina o tym ani słowem. Mówi jedynie, że kościół Mariacki przejmuje funkcję głównego kościoła i reguluje jego pozycję wobec innych świątyń – tłumaczy dr Rober Dziemba, zapraszając do fascynującej podróży przez wieki i ciekawostki, których w omawianiu przeszłości szacownej katedry nie brakuje.
Najnowsza publikacja zawiera nie tylko niezwykle ciekawy opis faktograficzny, świetne tłumaczenia starołacińskich źródeł, a także niepublikowane dotąd ilustracje i zdjęcia. Karolina Pawłowska /Foto GośćNajnowsza publikacja zawiera nie tylko niezwykle ciekawy opis faktograficzny, świetne tłumaczenia starołacińskich źródeł, a także niepublikowane dotąd ilustracje i zdjęcia. Można na nich zobaczyć wiele dzieł sztuki, które stawiały kolegiatę wśród najważniejszych kościołów miast Hanzy. Cześć z nich bezpowrotnie zginęła podczas walk o miasto w 1945 r., inne jednak można wciąż odnaleźć. Gdzie? Na to pytanie także odpowiada książka.
Historia bazyliki to również opowieść o ludziach z nią związanych: fundatorach, artystach i gospodarzach. Jednemu z nich autor poświęcił swoją publikację. – Wielka szkoda, że ks. prałat Józef Słomski nie spoczął w tej bazylice. Bez przesady powiem, że to człowiek 700-lecia – mówi dr Dziemba, wspominając duszpasterza, który podniósł kołobrzeską świątynię z ruiny. – Ta świątynia miała szczęście do wybitnych, niezwykłych ludzi. Poprzednicy księdza prałata, pastorzy: Maass, Wachsen, Hintz ofiarowali tej świątyni wiele serca – zauważa. Prałat Słomski stanowczo sprzeciwiał się próbom upamiętnienia go w bazylice. Powtarzał, że nie jest godzien. – Ale kiedy odejdą te pokolenia, nie będzie komu opowiedzieć o ks. Słomskim. Dlatego kiedy będzie czytali tę książkę, wspomnijcie prałata – prosił podczas promocji książki w kołobrzeskiej bazylice.
Dzięki dofinansowaniu powiatu kołobrzeskiego ci, którzy przybyli na wieczór autorski, otrzymali książkę za darmo.
Więcej o publikacji i kryjących się w niej ciekawostkach dotyczących kołobrzeskiej konkatedry w numerze 50 wydania papierowego "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego".