Koszalińscy Rycerze Kolumba organizują pomoc dla członka Żywego Różańca.
Przed kościołem pw. św. Wojciecha w Koszalinie stanął metalowy kosz-serce na nakrętki. To inicjatywa Rycerzy Kolumba działających w tej parafii, którzy namawiają w ten sposób mieszkańców osiedla, by składali tu plastikowe nakrętki będące surowcem, który skupują firmy zajmujące się recyklingiem. Dochód z akcji będzie przeznaczony na rehabilitację pana Artura, członka róży męskiej parafialnego Żywego Różańca.
Pan Artur jako nastolatek był zawodnikiem klubu piłkarskiego Victoria Sianów. Od 1993 r. na skutek wypadku komunikacyjnego porusza się o kulach. Obecnie walczy o to, by wrócić do sprawności.
– Jest zdeterminowany, pragnie uwolnić się od kul. Jednak koszty turnusów rehabilitacyjnych znaczenie obciążają miesięczny budżet Artura i jego żony – mówi Bartosz Ilecki z rady Rycerzy Kolumba działającej przy parafii pw. św. Wojciecha w Koszalinie.
Koszalińscy rycerze postanowili pomóc poszkodowanemu. Sfinansowali pierwszy turnus rehabilitacyjny, który już się rozpoczął i będzie trwał do połowy marca. Kosz na nakrętki ma pomóc sfinansować kolejne.
– Już wcześniej zbieraliśmy nakrętki, z tym że podczas zbiórek makulatury. Jednak czasy się zmieniły, makulatura przestała być opłacalna. Pomysł na pojemnik zrodził się podczas pandemii. Pomyśleliśmy, że warto zainstalować kosz w kształcie serca – mówi Bartosz Ilecki. – Okazało się, że w naszej parafii jest pan, który zajmuje się metaloplastyką i wykonał dla nas taki kosz odpłatnie. Jest solidny i powinien przetrwać kilka lat.