Transport darów z diecezji wyruszył do punktów granicznych. W tym czasie do Koszalina dotarły trzy tiry z darami z Dolnej Saksonii. Też trafią do uchodźców.
W nocy z piątku na sobotę bus Caritas wyruszył z Koszalina do punktów granicznych w Dorohusku oraz Hrebennem. Tam Caritas diecezjalna prowadzi obsługę uchodźców w namiotach, m.in. przy dystrybucji posiłków, segregacji darów.
Wśród darów zebranych od ludzi dobrej woli, przedsiębiorców, szkolnych i parafialnych Caritasów naszej diecezji są koce, śpiwory, żywność, artykuły chemiczne i dla dzieci.
Natomiast w sobotę do centrali Caritas w Koszalinie przyjechały trzy tiry z niemieckiej miejscowości Damme z kolejnymi darami dla uchodźców.
– Nie słyszeliśmy o nich nigdy wcześniej, ale od dzisiaj zapamiętamy ich na bardzo długo – o organizacji Artistikka gemeinnützige mówi Zbigniew Dorawa z Caritas diecezjalnej. – Wraz z lokalną społecznością z tego miasta członkowie tej organizacji zorganizowali zbiórkę produktów żywnościowych z długą datą ważności, artykułów chemicznych i środków higieny osobistej.
Rozładunek trzech tirów trwa. – Warto podkreślić, że firmy odpowiedzialne za spedycję transportu wykonały swoją pracę bezpłatnie. Kierowcami również byli ochotnicy – dodaje Z. Dorawa. – Żeby tego było mało, kolejne dwa tiry pojechały do magazynu w okolicach Gdańska i bezpośrednio do Przemyśla.