Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Tego nie dało się przewidzieć

Przed Caritas stają nowe wyzwania: zakup sprzętu dla szpitala, troska o czworonogi, zbiórka rowerów i AGD, dystrybucja ton darów.

Caritas diecezjalna wraz z Fundacją SMS z Nieba zainicjowały nową odsłonę akcji charytatywnej – Zanurzeni w Miłości 2.0. Jak wyjaśnił szef fundacji ks. Rafał Jarosiewicz, tym razem celem zbiórki są nie respiratory dla szpitali, ale specjalistyczny sprzęt medyczny dla szpitala w Ukrainie, gdzie trafiają ranni na wojnie. – Chcemy zakupić sprzęt medyczny dla oddziału ortopedii szpitala w Tarnopolu – powiedział zaangażowany w akcję dr Krzysztof Buczeń, koszaliński ortopeda. – Na terenie, gdzie toczą się walki, służby medyczne mają często inne zadania. Pojawiają się rozległe, trudno gojące się rany, często wymagające specjalistycznej aparatury.

Na pakiet sprzętu umożliwiający leczenie zakresu urazów składają się stabilizatory zewnętrzne i opatrunki próżniowe NPWT. Koszt pakietu to 52,5 tys. złotych. Inicjatorzy akcji liczą, że fundusze uda się zebrać w ciągu 10 dni, a następnie przewieźć sprzęt w konwoju humanitarnym do Tarnopola.

Nowe wyzwania

Caritas nie tylko organizuje pomoc w Ukrainie oraz w punktach granicznych w Dorohusku i Hrebennem, gdzie pracują nasi wolontariusze, ale wspiera też uchodźców, którzy już zamieszkali na Pomorzu. Bezpośrednią pomocą w formie żywności i środków higienicznych objęła blisko 700 osób. Pomaga także w zakwaterowaniu uchodźców – lokum u rodzin, na parafiach i w ośrodkach diecezjalnych, jak np. seminarium duchowne czy Centrum Edukacyjno-Formacyjne w Koszalinie, znalazło 120 osób. Zakwaterowano też ok. 20 osób w mieszkaniu chronionym w Kamienicy Rodzinnej Caritas w Wałczu, w gotowości na przyjęcie dużej liczby dzieci jest ośrodek Caritas pw. Aniołów Stróżów w Kołobrzegu. Zabezpieczono ponadto 500 miejsc w klasztorach, domach zakonnych i parafialnych, mieszkaniach.

– Znaleźliśmy się w całkowicie nowej sytuacji, wszystko zmienia się z dnia na dzień i nie wiemy, jaka pomoc jeszcze będzie potrzebna. Przyglądamy się, słuchamy, jesteśmy otwarci na sugestie – mówi dyrektor Caritas diecezjalnej ks. Tomasz Roda. Taką bezprecedensową sytuacją jest pomoc Ukraińcom, którzy przyjechali do Polski ze swoimi pupilami: psami i kotami. – Te okoliczności nas zaskoczyły, ale też temat stworzenia, dzięki naszemu kilkuletniemu zaangażowaniu w programy Laudato si’, jest nam bliski – mówi dyrektor. – Cieszymy się, bo udało nam się przyjąć pod dach 30 rodzin wraz z ich psami i kotami.

Nowym przedsięwzięciem na rzecz uchodźców, które rusza przy koszalińskiej Caritas, jest magazyn wymiany sprzętu. Mają tu trafiać urządzenia AGD i RTV, a także wózki czy rowerki dla dzieci. Będzie tu można przynosić rzeczy, których już się nie używa, ale są sprawne i w dobrym stanie. – Planujemy otworzyć też skład używanych rowerów, które dla Ukraińców mogą okazać się opcją dojazdu do pracy. Już otrzymujemy od nich takie pytania – mówi ks. Roda. Jako kierownik diecezjalnej pielgrzymki rowerowej dysponuje bazą serwisową. – Jesteśmy gotowi przyjąć każdą ilość rowerów.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy