Skojarzenia nasuwa nie tylko kształt budynku, ale też jego przeznaczenie. Stan surowy zamknięty już odsłania piękno obiektu i budzi chęć zobaczenia więcej.
Wielkie przeszklenie otwiera przyszłą kaplicę na otaczającą budynek przyrodę. Jakby nie było żadnej bariery odgradzającej od wybuchających zielenią drzew, które tworzą dekorację dla surowych jeszcze ścian. Na tle szklanej ściany znajdzie się ołtarz – również szklany. Wielki i unikatowy. Kustoszki sanktuarium na Górze Chełmskiej uchylają jedynie rąbka tajemnicy.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Wykup dostęp do całego materiału. Cena 1,23 zł.
Wykupuję
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się