W Ustce wystąpiła kijowska Narodowa Kapela Bandurzystów Ukrainy. To forma wsparcia dla ukraińskiej armii.
Promenada Nadmorska to ulubione miejsce spacerów mieszkańców i kuracjuszy. 1 czerwca, mimo deszczowej aury, przyciągnęła ich tu niecodzienna atrakcja – Narodowa Kapela Bandurzystów Ukrainy z Kijowa, która wystąpiła na scenie w charytatywnym koncercie "O Ukraino, o matko moja!".
Dochód z koncertu zasili Fundusz Wspierania Kultury Ukrainy oraz Siły Zbrojne Ukrainy. Na trasie koncertowej znalazły się obok wielu innych polskich miast, także Słupsk, Darłowo i Szczecinek.
Narodowa Kapela Bandurzystów Ukrainy składa się z 55 muzyków, mężczyzn, którzy śpiewają i grają na bandurach. Sześciu członków kapeli obecnie działa na froncie w Ukrainie. – Oni wojują z bronią pancerną, a my mamy swoją broń, bandury, nasze głosy – mówi Jurij Kuracz, dyrygent i kierownik zespołu.
40 lat na scenie przekonuje Jurija Kuracza, że kultura ma większy zasięg oddziaływania niż armia. Jak dodaje, dawniej nawet kozaków widywało się nie tylko z bronią na ramieniu, ale i nieodłączną bandurą. – Bo przez muzykę można dotrzeć najdalej: do serca człowieka – stwierdza.
Organizatorem i pomysłodawcą koncertu w Ustce jest Aleksander Skórka. – Ten koncert pokazuje, że my, Polacy, solidaryzujemy się z Ukraińcami, że nadal chcemy im pomagać, a także że ciekawi nas ich kultura. Ten koncert to potrzeba chwili – podsumowuje organizator.
Więcej o wydarzeniu będzie można przeczytać w nr. 23 /2022 "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego".