Koło Gospodyń Wiejskich zaprosiło mieszkańców wsi do akcji na rzecz przyrody.
Projekt "Zatrzymać zapylacze" realizowany jest w ramach programu "Społecznik". Składają się na niego trzy czerwcowe spotkania, których celem jest zagospodarowanie terenu zielonego przy wiejskiej świetlicy w Niekłonicach. 4 i 6 czerwca ochotnicy – dorośli i dzieci – przygotowali drewniane rabaty i obsadzili jest roślinami miododajnymi. Zasadzili też sadzonki drzew, zasiali łąkę kwietną. To przygotowanie do ostatniego etapu – przyciągnięcia w to miejsce owadów zapylających. Podczas finalnego spotkania planowanego na 24 czerwca zostaną wykonane i umocowane w nowej ekoprzestrzeni domki dla owadów.
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich są dumne, że ich pomysł podchwyciło sporo osób – już pierwszego dnia wykonano większość prac ogrodowych. – To była dobra zabawa. Dzieci otrzymały specjalne małe łopaty i sadziły razem z nami. Malowanie skrzynek sprawiło im taką frajdę, że wyrywały sobie pędzle. Na zakończenie zorganizowaliśmy wspólny posiłek. To był dobry, przyjemny czas – mówi prezes koła Agnieszka Mróz.
Panie wciągają do pracy nawet przypadkowych przechodniów. Katarzyna Matejek /Foto GośćPani prezes zachwala nowy nabytek wioski – drzewo tlenowe, czyli paulownię omszoną, szybko rosnące i daje dużo cienia. Ochotnicy obsadzili nimi skraj wystawionego na południowe słońce placu zabaw przed świetlicą. – Paulownia pochłania dużo dwutlenku węgla i oddaje dużo tlenu, a do tego pięknie kwitnie fioletowymi kwiatami – wyjaśnia Agnieszka Mróz. – Liczymy, że nie tylko upiększy, ale też osłoni od słońca plac, na który przychodzą matki z dziećmi. No i że pomożemy przyrodzie.
Więcej o wydarzeniu będzie można przeczytać w nr. 24/2022 "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego".