Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Między biurkiem a klęcznikiem

Trudno sobie wyobrazić kancelarię kurii czy katedralną zakrystię bez sióstr pallotynek. To oczywiście tylko niewielki wycinek tego, co oznacza ich obecność w Koszalinie.

Obecność ta trwa od 50 lat. Siostry przyszły tu bowiem razem z diecezją. Historia ich koszalińskich początków, spisana pieczołowicie w zachowanej do dzisiaj kronice, jest nie tylko nieocenionym i często zaskakującym świadectwem tego, jakim wyzwaniem bywa życie zakonne, ale także niezwykle cennym śladem początków diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy