Wydarzenie przypominające o bohaterach z Kresów Wschodnich odbyło się w Czarnem po raz piąty. Z roku na rok sportowe rozbudzanie uczuć patriotycznych cieszy się coraz większą popularnością. Potwierdza to frekwencja biegaczy, którzy zameldowali się na starcie V Pomorskiego Biegu Przełajowego.

- Zamówiliśmy 320 medali zaprojektowanych specjalnie dla nas, a już wczoraj zapisanych było ponad 300 osób! Pewnie będziemy musieli części uczestników medale dosłać. Cieszę się jednak, że wydarzenie staje się coraz bliższe społeczności lokalnej – mówił na chwilę przed sygnałem do rozpoczęcia rywalizacji Mariusz Birosz, motor napędowy wydarzenia.

  Na starcie biegu zameldowały się nawet kilkulatki. Karolina Pawłowska /Foto Gość

Organizuje je miejscowe Stowarzyszenie Brygada Inki, które widzi w nim okazję do dawania lekcji historii współczesnej, przywołując co roku kolejne nazwisko z panteonu kresowych żołnierzy niezłomnych.

- Na tereny, które dzisiaj zamieszkujemy, nasi dziadkowie przyjeżdżali w dużej mierze z Kresów Wschodnich. Dlatego również chcemy pamiętać o rozgrywających się tam wydarzeniach i ludziach, którzy niezłomnie jeszcze do lat 50. ubiegłego wieku walczyli o wolną Polskę. Chcemy oddać hołd tym, którzy zostali na posterunku, pozostali wierni przysiędze żołnierza Armii Krajowej – wyjaśnia prezes czarneńskiego stowarzyszenia.

Najmłodsi uczestnicy nazwisko dowódcy 3. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej usłyszeli po raz pierwszy, ale na pewno nie po raz ostatni, bo otrzymane na mecie medale mają zachęcać do samodzielnego szukania informacji i poznawania patrona biegu.

O tym, kim był ppłk Gracjan Fróg ps. „Szczerbiec”, przypominał gospodarz miejsca, w którym rozgrywane były zawody.

  W tym roku patronem biegu był ppłk Gracjan Fróg "Szczerbiec". Karolina Pawłowsk /Foto Gość

- Jest nam bliskie propagowanie chlubnych tradycji oręża polskiego, a zawłaszcza pielęgnowania pamięci o żołnierzach, którzy całe swoje życie podporządkowali służbie ojczyźnie. Do takich ludzi należał bez wątpienia patron dzisiejszej imprezy – podkreśla ppłk. Aleksander Suchanowski, dowódca 52. batalionu Remontowego Ziemi Człuchowskiej.

To druga edycja Pomorskiego Biegu Przełajowego, która odbywa się na terenie czarneńskiej jednostki. Możliwość przyjrzenia się z bliska pojazdom wojskowym prezentowanym podczas wydarzenia to zwłaszcza dla najmłodszych uczestników dodatkowa atrakcja. Czarneński bieg rozegrany został na różnych dystansach, dostosowanych do wieku uczestników. Kilkulatkowie przebiegli 250 metrów, nieco starsi mieli do pokonania 500 i 1000 m, zaś dorośli 2,5 km.

Od początku istnienia imprezy nasza redakcja sprawuje nad nią patronat medialny.