Rozpoczęły się główne diecezjalne uroczystości w Skrzatuszu. Z okazji 50-lecia utworzenia diecezji łaskami słynąca Pieta otrzyma nowe korony.
Nawet niesprzyjająca, wrześniowa aura nie powstrzymała tysięcy pielgrzymów przed przybyciem do Skrzatusza, żeby dziękować Bogu za pół wieku istnienia diecezji. Z tej okazji łaskami słynąca Pieta otrzyma nowe korony.
- Ojciec święty Franciszek, który pobłogosławił korony, bardzo się interesował, że – choć są cierniowe – już kwitnące, „pachnące zmartwychwstaniem”. Ale to piękno stworzone przez pana Mariusza Drapikowskiego to zewnętrzny wyraz. Tysiącom diecezjan chcę podziękować za modlitwę, za czyny miłosierdzia, bo te korony zbudowane są z naszej miłości – mówił, witając pielgrzymów bp Edward Dajczak.
Podkreślał, że figura Maryi trzymającej ciało Syna jest w Skrzatuszu od 450 lat.
- Jesteśmy kolejnym pokoleniem, które przychodzi uwielbić Pana i wychwalać Maryję. Musimy zrobić wszystko, by sztafeta wiary i miłości została przekazana dalej. Od naszej wiary i naszej miłości zależy jutro. Tak chcemy rozpocząć pielgrzymowanie w drugie 50-lecie naszej diecezji – mówił.
Mszy św., która stanowi centralne wydarzenie świętowania w Skrzatuszu, przewodniczy abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Razem z nim Eucharystię koncelebrują biskupi archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej: abp Andrzej Dzięga, bp Tadeusz Lityński, bp Henryk Wejman, bp senior Paweł Socha, bp Edward Dajczak, bp koadiutor Zbigniew Zieliński, bp Krzysztof Zadarko, bp senior Paweł Cieślik oraz - łącząc się online - bp senior Tadeusz Werno.