Nawet okruchy wspomnień, które trzeba lepić jak rozbitą filiżankę, mogą okazać się początkiem fascynującej przygody. Zaproszeniem do podążenia tą ścieżką jest ustanowione kilka lat temu święto.
Dzień archiwisty to nie tylko docenienie pracy tych, którzy zawodowo zajmują się gromadzeniem, przechowywaniem, zabezpieczaniem i udostępnianiem materiałów archiwalnych. – To również święto pasjonatów historii, czujących potrzebę zabezpieczania pamiątek z przeszłości – mówi Katarzyna Królczyk, dyrektor Archiwum Państwowego w Koszalinie, które szeroko otwiera swoje podwoje nie tylko z okazji święta. Tu fachową pomoc znajdą posiadacze archiwaliów własnego rodu lub ci, którzy chcieliby takie rodzinne archiwum stworzyć, a także badacze przeszłości miasta i jego mieszkańców.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.