Obudzić potencjał wiary

Kilkadziesiąt osób wzięło udział w Kursie Jozue prowadzonym w Koszalinie przez SNE. - To, co jest podstawowe, obowiązkowe, nie wystarcza mi. Szukam czegoś więcej - mówi jedna z uczestniczek.

Był to już kolejny kurs prowadzony przez Szkołę Nowej Ewangelizacji diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w ostatnich tygodniach. Tym razem od 27 do 29 stycznia w koszalińskim CEF ponad 40 osób chciało rozbudzić potencjał swojej wiary, wpatrując się w biblijną postać Jozuego.

- Celem Kursu Jozue jest budowanie mentalności dziedzictwa w królestwie Bożym. Może brzmi to trochę enigmatycznie, ale konkretnie chodzi o to, żebyśmy korzystali z tego, co otrzymujemy w Chrystusie w kontekście Jego potrójnej misji: kapłańskiej, prorockiej i królewskiej. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie tak naprawdę mamy możliwości jako synowie i córki Boga - mówi ks. Rafał Jarosiewicz, szef SNE diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Jak mówi duszpasterz, kurs pozwala wyzwolić się z mentalności przegranego, której w obecnym kryzysie wiary można łatwo ulec, odkrywając w sobie potencjał dziedzictwa, w którym każdy ochrzczony, dzięki zwycięstwu Chrystusa, ma udział. W odkryciu tego potencjału może pomóc właśnie starotestamentalna postać Jozuego, która może być odczytana jako figura Chrystusa.

- Jozue widział wielkie rzeczy, które czynił Mojżesz, ale widział także ludzi, którzy szemrali i nie dotarli do Ziemi Obiecanej. Słyszał biadolący i marudzący lud, dlatego chciał być całkowicie posłuszny Bogu. Miał też chwilę zawahania, kiedy jednak pragnął zrobić coś tylko po swojemu. Na kursie uczymy tego, jak przyjmować słowo Boga, aby przekładało się to na codzienne wybory, aby w życiu nie popełniać błędów, które na pustyni popełnili Izraelici - dodaje ks. Jarosiewicz.

Kurs składa się z konferencji, dynamik, świadectw, wspólnych czy indywidualnych modlitw, grupowych zajęć, podczas których przepracowuje się poszczególne teksty biblijne, a także niekończących się rozmów.

- Ja czuję, że jestem córką Boga i Jego uczennicą, dlatego potrzebuję narzędzi, które pozwolą mi mieć z Nim coraz głębszą relację. Chcę zaprzyjaźnić się ze słowem Bożym. Ten kurs pozwala mi na to. Teraz wiem, jak mam nad tym pracować. Nie wystarcza mi po prostu chodzenie do kościoła - przyznaje Iwona, która na kurs przyjechała razem z córką.

Więcej informacji o działalności Szkoły Nowej Ewangelizacji na stronie internetowej.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
TAGI: