W dobroczynnym celu bawili się w Darłówku goście Fundacji Morze Miłości.
– Wszystkie środki, które pozyskamy z tego charytatywnego balu, postaramy się jak najlepiej spożytkować w hospicjum – mówi ks. Sendecki, wymieniając takie potrzeby jak działania bieżące na rzecz chorych oraz modernizacja liczącego 12 lat ośrodka, w tym zmiana systemu oświetlenia, ocieplenia budynku, odnowienie podłóg. – W tym roku mamy ponadto bardzo dużo pacjentów, w tym wielu w stanach ciężkich. To nas cieszy w tym sensie, że oznacza, jak dużym zaufaniem cieszy są nasz dom, a także pokazuje nasz profesjonalizm, o który przez lata walczyliśmy. Nasi pracownicy są wysoko wykształceni i wciąż podnoszą swoje kwalifikacje, a świadczy to także o tym, jak zależy nam na pacjentach, na zapewnieniu im opieki na najwyższym poziomie.
Obecnie w darłowskim hospicjum przebywa 25 pacjentów, a w hospicjum domowym 30. Ponadto są osoby czekające na przyjęcie pod opiekę placówki.