W słupskim sanktuarium bp Edward Dajczak zawierzył diecezję św. Józefowi.
Odpust ku czci świętego Józefa, obchodzony w tym roku 20 marca, stał się okazją do zawierzenia temu patronowi Słupska oraz całej diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Wokół ołtarza obok bp. seniora Edwarda Dajczaka stanęli kapłani z dekanatu. Obecne były siostry zakonne z różnych zgromadzeń, przedstawiciele samorządu, oświaty służb mundurowych, grup parafialnych.
Kustosz sanktuarium ks. Władysław Stec-Sala podziękował na wstępie liturgii biskupowi Dajczakowi za lata jego troski duszpasterskiej, jego obecność, a zwłaszcza za nadanie świątyni poświęconej św. Józefowi rangi sanktuarium.
W homilii bp Dajczak wskazał świętego Józefa jako człowieka sprawiedliwego. – W Starym Testamencie człowiek sprawiedliwy to ten, którego w Nowym Testamencie nazywamy człowiekiem wiary. Sprawiedliwy to ktoś, kto przebywa w przestrzeni Boga, żyjąc Jego słowem – powiedział hierarcha wyjaśniając, że człowiekiem wiary jest się nie tylko z deklaracji, bo to niekoniecznie oznacza rzeczywistą wiarę. – Chodzi o człowieka, który żyje Bożym słowem, który przyjmuje Boży plan życia i odważa się go wypełniać.
Biskup Dajczak wskazał, że człowiek wiary charakteryzuje się tym, że wolę Bożą przyjmuje nie jak coś narzuconego z zewnątrz, prawem. – To nie jest prawo, które on z jakimś obciążeniem wypełnia, lecz branie z radością programu życia, które proponuje Bóg. A przede Bóg proponuje mu siebie samego, jako ktoś bliski – powiedział.
Kaznodzieja mówił, że św. Józef czyni wolę Bożą z miłością, a Maryi nie wystawia na zniesławienie, lecz ponad wszystko szuka jej dobra, realizując program podany mu w proroczym śnie. – Święty Józef: człowiek prawy, rzetelny, uczciwy, skupiony na Bogu i przez to tak wspaniale skupiony na człowieku.