Uroczystościom pogrzebowym s.M. Ingi Gruli w kościele św. Wojciecha w Koszalinie przewodniczył bp Zbigniew Zieliński.
W drugim dniu uroczystości pogrzebowych s. M. Ingi Gruli jej współsiostry, członkowie i sympatycy dzieła szensztackiego, siostry z różnych koszalińskich zgromadzeń, kapłani i parafianie, wśród których mieszkała tragicznie zmarła 20 marca zakonnica, zebrali się wokół ołtarza kościoła pw. Św. Wojciecha w Koszalinie. Liturgii przewodniczył bp Zbigniew Zieliński.
Wyrażając wdzięczność Bogu za osobę s. Ingi, biskup podziękował również obecnym w kościele siostrom szensztackim za ich obecność i wielką aktywność w diecezji, w niemal jej wszystkich parafiach. – Trudno sobie dzisiaj wyobrazić panoramę religijną naszej diecezji bez waszej obecności – stwierdził na zakończenie Mszy św.
Wcześniej w homilii przedstawił osobę s. Ingi jako tę, która – jako siostra Maryi – wskazywała na Boga kochającego ludzi.
Moment śmierci jest według biskupa szansą odkrycia wartości chrześcijańskiej wiary, która pobudza do wstawiennictwa za zmarłych. – Modlitwa za zmarłych jest jak obosieczny miecz. Nie można skutecznie prosić o niebo dla tych, którzy od nas odchodzą, samemu nieba jeszcze bardziej dla siebie nie pragnąc – powiedział na początku homilii..
Dlatego oprócz prawa do przeżywania bólu z powodu rozstania, a w przypadku s. Ingi, tak dramatycznego i nagłego, biskup skłaniał słuchaczy przede wszystkim do hymnu wdzięczności zanoszonemu ku Stwórcy za dar życia. Ingi. – Ból, smutek, łzy, żałoba nie powinny zdominować tego, co wypełniło życie zmarłej i co ona nam pozostawia jako dar, ale też jako zadanie do kontynuacji – przekonywał.
Prezentując życiorys zmarłej biskup podkreślił kluczowy moment jej życiowej drogi – przymierze miłości z Matką Bożą, z którego wynikły jej dalsze losy: najpierw przynależność do ruchu szensztackiego, potem poświęcenie życia Bogu jako siostra Maryi. Z tego aktu wynikły jej liczne zaangażowania apostolskie: wśród rodzin, młodzieży, matek, kobiet, w tym animacja Ligi Kobiet.
– S. Inga żywo nosiła w sercu pragnienie zdobywania ludzi dla Boga i Matki Bożej. Wykorzystywała każdą nadarzającą się okazję, by być blisko człowieka i przez swoją naturalną serdeczność wskazywać, że Bóg jest kochającym Ojcem. Bliska jej sercu była misja św. Tereski od Dzieciątka Jezus, by w sercu Kościoła, naszej matki, być miłością.
Ostatnia część uroczystości pogrzebowych odbędzie się 24 marca o godz. 11 w domu prowincjalnym sióstr w Otwocku-Świdrze k. Warszawy. Dostępna będzie transmisja z tego wydarzenia na kanale YouTube "Ruch Szensztacki w Polsce".