Kilkaset osób swoją wieczorną modlitwą w centrum miasta dało odpowiedź na głosy dyskredytujące autorytet świętego papieża.
Przed kołobrzeskim ratuszem przypominano dokonania papieża i słuchano fragmentów jego wypowiedzi. Jak mówiła Katarzyna Paciorkowska z Akcji Katolickiej, zgromadzenie było wyrazem pokojowego sprzeciwu przeciwko „medialnej i politycznej nagonce na dorobek i świętość Jana Pawła II”.
- Protestujemy przeciwko wszelkim manipulacjom, medialnej nagonce i szkalowaniu jego osoby w przestrzeni publicznej oraz podważaniu jego autorytetu. To próba niszczenia dorobku świętego Jana Pawła II, kolejny atak na wartości chrześcijańskie, Kościół i wspólnotę ludzi wierzących. Ten atak ma też na celu podzielenie Polaków. Jan Paweł II był często niewygodnym dla wielu środowisk i niebezpiecznym dla niektórych systemów. Stał się bowiem duchowym i moralnym przywódcą dla wielu milionów ludzi na całym świecie, także dla niewierzących.
Poseł Czesław Hoc przypominał, że papież Polak był prekursorem walki z pedofilią w Kościele. - Za co otrzymał tytuł Człowieka Roku tygodnika "Time" w 1994 roku. Był tym papieżem, który w sposób jednoznaczny sformułował zasadę braku jakiejkolwiek tolerancji dla pedofilii - zauważył kołobrzeski parlamentarzysta.
Po odśpiewaniu Apelu Jasnogórskiego, w godzinie śmierci papieża, zgromadzeni przeszli pod bazylikę, gdzie przy tablicy upamiętniającej wizytę kard. Karola Wojtyły w 1975 r. zapalono znicze i zaśpiewano "Barkę".