Pigmenty, pędzle i deska to za mało, żeby stworzyć ikonę. Zwłaszcza gdy próbuje się zapisać największe wydarzenie w historii świata – odkupienie człowieka.
Ikona ta, jak chyba żadna, nad którą pracowali wcześniej, nie sprawiła tyle kłopotu. Zgodnie przyznają, że tym razem poprzeczka została zawieszona wysoko. Jak się okazało, także ta wewnętrzna. Bo warsztaty pisania ikon, na które zaprasza co roku kołobrzeska wspólnota Odnowy w Duchu Świętym Metanoia, to więcej niż ćwiczenia nad techniką. To rekolekcje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.