Polski żołnierz zabijany strzałem w tył głowy i wielkie banery z nazwiskami ponad 14 tys. pomordowanych w Katyniu, Charkowie czy Miednoje. Kołobrzeskie Muzeum Oręża Polskiego wzbogaciło się o nową, stałą ekspozycję.
Ekspozycja „Zbrodnia nieukarana. Katyń 1940” znajduje się w części wystawy poświęconej Martyrologii Narodu Polskiego. Jej elementem jest także Sybiracki Wagon Pamięci, do którego prowadzą w sezonie letnim banery zapełnione nazwiskami pomordowanych w 1940 r. w Katyniu, Charkowie i innych miejscach kaźni polskich jeńców.
– Zginął tam kwiat polskiej inteligencji. Wśród oficerów było dwunastu generałów, około trzystu pułkowników i podpułkowników, około 500 majorów, 2,5 tysiąca kapitanów, oraz przeszło 5 tysięcy poruczników i podporuczników. Zamordowano wielu wybitnych polskich wojskowych, naukowców i specjalistów – przypominał podczas konferencji prasowej dotyczącej nowej ekspozycji Aleksander Ostasz.
O nowej wystawie opowiedziano dzisiaj podczas konferencji prasowej. Radosław HoraninOfiary mordowano strzałem w tył głowy, przeważnie miały też związane ręce. Rodziny pomordowanych deportowano w głąb ZSRR. Była to forma powolnej eksterminacji polskiej ludności cywilnej.
Ekspozycja znajduje się w części wystawy poświęconej Martyrologii Narodu Polskiego. Radosław HoraninDyrektor kołobrzeskiego muzeum podkreślił, że nowa ekspozycja ma za zadanie kultywować pamięć o tych tragicznych wydarzeniach. Jej celem jest upowszechnianie wiedzy o bezprecedensowym mordzie ponad 21 tysięcy obywateli Polski na rozkaz najwyższych władz ZSRR. Brak pełnego dostępu do dokumentów przechowywanych w Rosji powoduje, że do dzisiaj nie znamy ostatecznej liczby oraz personaliów wszystkich ofiar.