Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Koszalińsko-Kołobrzeski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
  • GN 16/2025
    GN 16/2025 Dokument:(9218524,Zwycięzca śmierci)
koszalin.gosc.pl → Wiadomości z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej → Nie tylko jeden krok do przodu

Nie tylko jeden krok do przodu przejdź do galerii

Nie ma nic złego w grillowaniu. Są jednak tacy, którzy majówkę postanowili spędzić inaczej. To, co zrobili, było raczej męczące, ale może to właśnie oni odpoczęli najbardziej?

 
Zakończenie pielgrzymki na Górze Chełmskiej. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Uczestnicy 30. Pieszej Pielgrzymki ze Słupska na Górę Chełmską wyruszyli w drogę 1 maja. Przeszli ok. 70 kilometrów, aby 3 maja dotrzeć do sanktuarium na Górze Chełmskiej.

- To jest niesamowite, że wciąż tak wiele osób odkrywa siebie w pielgrzymim trudzie, a nie tylko przy majówkowym grillu. Żeby wyruszyć, trzeba, jak to mawia papież Franciszek, wstać z kanapy - przyznaje ks. Wojciech Borkowski, przewodnik.

W tym roku z kanapy wstało niemal stu pielgrzymów. Ponad 80 wyruszyło 1 maja ze Słupska, a część dołączyła po drodze. Grupa była dość zróżnicowana, jeśli chodzi o staż pielgrzymkowy, wiek, stan cywilny. Nie zabrakło w niej młodzieży, ale także osób w starszym wieku, a także rodzin z mniejszymi dziećmi. Wśród pielgrzymów było też dwóch księży oraz cztery siostry zakonne: dwie kanoniczki Ducha Świętego oraz dwie siostry szensztackie.

- Łączy nas to, że idziemy razem do naszej Matki - kwituje tę sytuację ks. Borkowski.

Jacek Karmelita jest jednym z pielgrzymkowych weteranów. Wrócił na trasę po kilku latach przerwy, ale brał udział w pierwszej edycji 30. już dzisiaj pielgrzymki. To on był w grupie jej założycieli z Rodzin Szensztackich, która m.in. wytyczyła jej trasę.

- Mam więc obraz tego, jak było kiedyś i jak jest dzisiaj. Po tych 30 latach widzę, że niewiele się zmieniło. Matka Boża Trzykroć Przedziwna nadal rozdziela te same łaski: zadomowienia, wewnętrznej przemiany i gorliwości apostolskiej. Ludzie nadal potrzebują tego samego: miłości i prawdy. Pielgrzymka jako forma wciąż działa - przyznaje mieszkaniec Słupska.

Jego słowa potwierdzają inni uczestnicy. - Już nie pamiętam, ile razy szłam w tej pielgrzymce. Zaczęłam od drugiej. Wracam tu, żeby umocnić swoją wiarę. Niosę też swoje intencję. W tym roku mam szczególną. Gdy patrzę wstecz, widzę owoce tych pielgrzymek - mówi Ewa. - Najważniejszy jest cel. Dla mnie jest nim modlitwa. Jestem wierząca od dziecka, ale pielgrzymka umacnia moją wiarę - dodaje Bogusia, która w drogę wybrała się po raz drugi.

Karolina, Gosia i Zuzia reprezentowały młodzież. - Jutro piszę maturę, więc prosiłam o łaskę dobrego zdania egzaminów i światło przy wyborze dalszej drogi. Miałam cztery lata na naukę i dałam z siebie wszystko, dlatego teraz pozostało mi zawierzyć się Matce Bożej, stąd decyzja o wybraniu się na pielgrzymkę przed samą maturą - przyznaje Zuzia.

- Przyciąga mnie atmosfera tej pielgrzymki, czyli uśmiech i radość tych ludzi. Bije z nich pozytywna energia. Pielgrzymka jest też nie tylko jednym krokiem naprzód, jeśli chodzi o wiarę. Tutaj jest się po prostu bliżej Pana Boga - mówi Karolina.

Z kolei Gosia zwraca uwagę na trudy związane z pielgrzymowaniem. - Pozbywamy się tutaj codziennych wygód, ale to właśnie buduje we mnie prawdziwe człowieczeństwo. Podczas drogi można wiele odkryć, choćby dzięki konferencjom. Bywa, że te odkrycia dochodzą do mnie dopiero po jakimś czasie - mówi dziewczyna.

- Ja szłam już po raz 19. Było sporo radości. To jest niesamowite, że my, siostry, możemy uczestniczyć w takiej pielgrzymce nie tylko jako osoby, które mają dać świadectwo, ale które same ubogacają się żywym Kościołem. Ja się tutaj uczę wiary od ludzi, od młodych, od rodzin. Poznawanie ich historii pokazuje mi działanie Boga w ich życiu - mówi s. Dominika, kanoniczka Ducha Świętego.

Tematem tegorocznej pielgrzymki było hasło: "Wierzę w Kościół Chrystusowy". - Każdego dnia staraliśmy się na to zdanie spojrzeć z innej strony. Chodziło o to, aby lepiej zrozumieć, czym Kościół jest i jak odkryć swoje w nim miejsce - wyjaśnia ks. Wojciech Borkowski.

Mszy św. na zakończenie pielgrzymki na Górze Chełmskiej przewodniczył bp Zbigniew Zieliński.

- Na pielgrzymce w wyjątkowy sposób odkrywamy, że nie żyjemy tylko dla siebie - stwierdził biskup. Odnosząc się do faktu, że liczba pielgrzymów jest mniejsza niż przed laty, biskup powiedział: - Bez względu na to, jakie są tego przyczyny, każdy z pielgrzymów ma dzisiaj większe znaczenie i dużo większą odpowiedzialność. Teraz bowiem na mniejszej grupie spoczywa obowiązek modlitwy za Kościół, ufam, że także za naszą diecezję.

Kontynuując tę myśl, biskup dodał: - Niektórzy zacierają ręce, że w kościołach, czy na pielgrzymkach jest mniej ludzi, a na katechezie w szkole mniej młodzieży. Ale niektórzy dostrzegają też związek między tym zjawiskiem, a problemami, które dotykają współczesnego człowieka, zwłaszcza młodego, jeśli chodzi np. o poczucie sensu czy spełnienia w życiu - zauważył biskup.

- Dostrzegając to wszystko, stajemy tu dzisiaj po to, aby jeszcze bardziej ucieszyć się tym, co Pan Bóg dał każdemu z nas. Dziękujemy za łaskę wiary, za trudności, które skłoniły nas do wybrania się w tę drogę, za sam dar wędrowania - mówił biskup koszalińsko-kołobrzeski.

« ‹ 1 › »
Zakończenie pielgrzymki ze Słupska na Górę Chełmską

Foto Gość DODANE 03.05.2023

Zakończenie pielgrzymki ze Słupska na Górę Chełmską

Pielgrzymi wędrowali od 1 do 3 maja.​  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Wojciech Parfianowicz ks. Wojciech Parfianowicz

|

GOSC.PL

publikacja 03.05.2023 20:17

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BP ZBIGNIEW ZIELIŃSKI
  • GÓRA CHEŁMSKA
  • PIESZA PIELGRZYMKA NA GÓRĘ CHEŁMSKĄ

Polecane w subskrypcji

  • Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
    • Rozmowa
    • Wojciech Teister
    Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
  • Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
    • Kultura
    • Edward Kabiesz
    Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
  • Miłosierdzie na góralską nutę
    • Kultura
    • Jan Głąbiński
    Miłosierdzie na góralską nutę
  • Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
    • Świat
    • Szymon Babuchowski
    Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X