- Na tym polega piękno miejsc ofiarowywanych Bogu, gdy zbiorą się ludzie, którzy ofiarowują swój talent, kompetencje, środki materialne i modlitwę, sprawiając, że stają się wyjątkowe - mówił bp Zbigniew Zieliński w Pleśnej.
Pasterz diecezji przewodniczył pierwszej Mszy św. w nadmorskiej kaplicy w Pleśnej.
- To nie było zwykłe budowanie. Doświadczałem tu obecności samego Boga - nie ukrywał ks. Jacek Święszkowski, opowiadając o wykraczających poza ludzkie możliwości wydarzeniach towarzyszących powstawaniu niedużej świątyni przy diecezjalnym ośrodku wypoczynkowym.
Ekonom diecezjalny dziękował wszystkim, którzy na różnych etapach powstawania świątyni włączyli się w to dzieło. Nie tylko architektom Rajmundowi Ringowi i Andrzejowi Krzyżaniakowi, firmie Szymeta i innym, którzy włożyli swoją pracę, ale również tym, którzy wspierali przedsięwzięcie modlitwą. - Oby wszystkie spotkania tutaj z Trójjedynym wydawały owoce w naszym życiu - życzył im duszpasterz.
Ta ilustracja prac podjętych przy wznoszeniu świątyni stanowiła wprowadzenie do obrzędu poświęcenia kościoła. - Jest telegraficznym skrótem wysiłków i zapisem cudów, które dzieją się wtedy, gdy ludzie podejmują się budowania domu Bożego - mówił bp Zieliński, podkreślając, że nawet najpiękniejszy kościół niewiele znaczy, jeśli nie trwa w nim życie wiary. - Chcemy się modlić, aby ten kościół zawsze był wypełniony gorącymi wiarą sercami, aby przybywający nad polskie morze turyści, zachwyceni dziełem Stwórcy, jeszcze bardziej przeżywali duchowo swój czas wypoczynku i rekolekcji, które będą się tu odbywać - prosił pasterz diecezji.
Ścianę prezbiterium kaplicy wypełnia mierzące
Jak zauważał bp Zbigniew, opatrzność sprawiła, że uroczystość stała się szczególnym prezentem dla bp. Edwarda. Poświęcenie pleśnieńskiej kaplicy dokonało się w rocznicę jego nominacji do diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.